Czy Wasz marzec też minął tak szybko? Mój był niczym francuskie TGV - ekspresowy. Sporo się działo i sporo się pojawiło. Ani się obejrzałam, a przywitała mnie coraz ładniejsza pogoda wraz z kwietniem.
A jeśli ciekawi Was, jak dokładniej przebiegał mi ten miesiąc, to zapraszam do rozwinięcia.
Dodatkowo, w marcu dotarł do mnie drugi tom Fobosa, ale niestety nie zdążyłam go przeczytać w marcu, co nadrobiłam już w pierwszych dniach kwietnia. A że tekst już jest na blogu, to warto go przypomnieć. Zwłaszcza, że książka jest naprawdę świetna!
A jeśli ciekawi Was, jak dokładniej przebiegał mi ten miesiąc, to zapraszam do rozwinięcia.
Podsumowanie marca czas zacząć! ;-)
PRZECZYTANE
Siedem książek to w moim wykonaniu naprawdę dobry wynik i cieszę się, że mimo wielu spraw na głowie, udawało mi się znaleźć czas na czytanie. Przyznam, że w tym miesiącu jedynie Chemia naszych serc bezapelacyjnie zdobyła moje serce, a w pozostałych przypadkach znalazłam jakieś mniejsze lub większe wady, aczkolwiek żadnej lektury nie żałuję i nie spotkało mnie żadne rozczarowanie, bo w przypadku każdego tytułu udało się znaleźć coś, co mi się w nim podobało i przesądziło o pozytywnej ocenie.Dodatkowo, w marcu dotarł do mnie drugi tom Fobosa, ale niestety nie zdążyłam go przeczytać w marcu, co nadrobiłam już w pierwszych dniach kwietnia. A że tekst już jest na blogu, to warto go przypomnieć. Zwłaszcza, że książka jest naprawdę świetna!
Lista tytułów, wraz z linkami do tekstów:
i kwietniowy
Fobos II - Victor Dixen
Fobos II - Victor Dixen
KUPIONE, CZYLI ZNOWU WRACAM DO GRY
Styczeń pozbawiony był książkowych zakupów, w lutym przybyły tylko 2 książki, za to marzec obfitował w 11 nowych pozycji. I po cichu nazwę się mistrzem wyszukiwania promocyjnych cen, bo koszt przypadający średnio na jedną książkę w przeliczeniu wynosił około 23 zł, czyli naprawdę mało. Zwłaszcza, że pojawiło się tu sporo nowości.I tu śmieszna sytuacja, bo czy ja dobrze gdzieś przed chwilą wyczytałam, że Zły Romeo to erotyk? Strasznie spodobały mi się cytaty z tej książki, a na Lubimy czytać została sklasyfikowana jako młodzieżówka, więc niewiele myśląc ją kupiłam, a tu się okazuje taka wpadka, bo przecież wszędzie trąbię o tym, że takie książki nie dla mnie. Zobaczymy co z tego wyjdzie, na razie książkę odkładam na wakacje. ;-)
(Na zdjęciach mała pomyłka - Mimo twoich łez oczywiście było prezentem świątecznym, a zamiast tej książki w zakupowym stosiku powinno wylądować Królestwo kanciarzy.)
1. Kuracja samobójców - Suzanne Young
2. Remedium - Suzanne Young
3. Epidemia - Suzanne Young
4. Mimo moich win - Tarryn Fisher
5. Mimo naszych kłamstw - Tarryn Fisher
6. Dwór mgieł i furii - Sarah J. Maas
7. Królestwo kanciarzy - Leigh Bardugo
8. Gniew i świt - Renee Ahdieh
9. Księga luster - E.O. Chirovici
10. Maybe someday - Colleen Hoover
11. Zły Romeo - Leisa Rayven
USTAWA O JEDNOLITEJ CENIE KSIĄŻKI
Skoro książkowe zakupy, to nie sposób wspomnieć o beznadziejnym pomyśle ustawy, która dobije i tak słabo prosperujący rynek książki i ani trochę nie przyciągnie do czytania. Warto też zaznaczyć, że ustawa sprzeczna jest z jakąkolwiek zasadą działania wolnego rynku, a także Konstytucją RP, która w art. 20 określa ustrój Polski jako społeczna gospodarka rynkowa, w której występuje wolność działalności gospodarczej, a tu ewidentnie ta wolność będzie jeszcze bardziej ograniczona. W Internecie krąży również pewna petycja w ramach protestu, jednak w moim mniemaniu, brakuje jej nieco profesjonalnego wydźwięku i silniejszych argumentów niż "bo my nie chcemy", ale oczywiście dobrze, że w ogóle pojawił się jakiś protest. Jeśli ustawa wejdzie w życie, czuję że moje zakupy zostaną przesunięte w czasie i jednak zdecyduję się na zakupy dopiero po roku, gdy zakaz promocji nie będzie już na dany tytuł obowiązywał. Sądzę też, że bardzo możliwe jest to, iż po wejściu ustawy, okaże się ona niewypałem, bo szybko znajdą się luki prawne, by ominąć zakaz. I oby tak było, bo nie bardzo uśmiecha mi się patrzeć na to pogwałcenie prawa. CONFESS, CZYLI SZYKUJE SIĘ NIEZŁY SERIAL
MUZYKA
W końcu ustawiłam na niej książki, jednak z przerażeniem odkryłam, że i tak się tam nie mieszczą, więc znowu musiałam robić jakieś kombinacje. Na zdjęciu na razie szału nie ma, bo pewnie dopiero jak wrócę do domu na święta, to będzie chwila czasu, żeby spróbować dostawić wszystko to, co teraz się nie zmieściło. Wiem, niektórzy pewnie myśleli, że tych książek jest o wiele więcej, jednak ja i tak jestem dumna z mojej biblioteczki. ;-)
(I znowu kwietniowy dodatek: sprawa z półką znowu się pokręciła, ale o tym już w podsumowaniu kwietniowym :D)
CO JESZCZE W MARCU? CO SZYKUJE SIĘ NA KWIECIEŃ?
Marzec, to nowy semestr na pełnych obrotach, coraz dziwniejsze przedmioty i pierwsze przymiarki do magisterki. W kwietniu ważna prezentacja, a z książkowych spraw, szykuje się kilka ciekawych tytułów, ale ogólnie plan bez planu, czyli standardowo. Dodatkowo, prawdopodobnie w kwietniu stuknie 100 tysięcy wyświetleń na blogu, co mnie ogromnie cieszy, bo kiedy zakładałam tego bloga w 2014, nigdy nie sądziłam, że dotrwam do tego momentu, w którym jestem teraz. Muszę pomyśleć, czy jakoś poświętujemy tę setkę, czy poczekamy do maja na urodziny bloga (albo do czerwca na moje).
Tak prezentuje się mój marzec. A jak u Was minął ten miesiąc?
Dajcie znać w komentarzach! A ja już życzę Wam zaczytanego i rodzinnego (bo w końcu święta za pasem) kwietnia! ;-)
Moj marzec byl tak zalatany ze mal oczytany az mi smutno ale staram sie nadrabiac w kwietniu ale co z tego skoro dla mnei juz polowa kwietnia jest xD dlatego w ogole nie chce pamietac marca byly mile ksiazki czytalo sie co sie udalo lecim z kwietnie mi andzieja na lepszy meisiac maj :D u Ciebie iwdze jest naprawde dobrze i ten powrot do gry hahaah rozbawil mnie tytul :D gratuluje zczytanego meisiaca :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńStyczeń i luty to była dopiero rozgrzewka, marzec powrotem do gry! hahaha :D
UsuńPiękny wynik książkowy :D z niecierpliwością czekam na Twoją opinię o Złym Romeo (Romerze?:p)
OdpowiedzUsuńTeż mam urodziny w czerwcu ;)
Na razie czytała tylko moja siostra i uznała, że "nic specjalnego", więc ciekawa jestem, jak to ze mną będzie. :D
UsuńZazdroszczę obejrzenia ,,Confess'' - ja póki co oczekuje napisów pl, żeby wiedzieć co mówią, a nie tylko się domyślać :D A pro po ustawy, oczywiście jak każdy książkoholik nie pracujący w małej księgarni mam nadzieję, że ustawa niezostanie mimo wszystko zaakceptowana, bo nie chcę czekać rok na książkę, a na przepłacanie mnie nie stać. Pozdrawiam, Wielopasja
OdpowiedzUsuńProste dialogi, więc spokojnie można wszystko zrozumieć. ;D Ale chyba pojawiły się też już napisy. ;)
UsuńA ja właśnie czytam "Fobos", pierwszy tom, zachęcona Twoją recenzją kontynuacji ;)
OdpowiedzUsuńO, to super! I jak Ci się podoba? :)
UsuńGratuluję wyniku i życzę przyjemnej lektury nowych nabytków. Czytałam jedynie serię Suzanne Young. A wspomniana ustawa to nieporozumienie jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńTa seria autorki nadal przede mną, ale chyba zostawię ją sobie na wakacje. ;)
UsuńŚwietny wynik! U mnie z tym jest ostatnio naprawdę kiepsko. Nie mam kompletnie czasu na czytanie książek, gdyż ciągle jakieś zaliczenia. ;/ Dopiero teraz nadrabiam zaległości i odwiedzam blogi u innych. ;)
OdpowiedzUsuńJools and her books
U mnie też z tym czasem cienko i jak na pisanie jeszcze jakoś czas się znajdzie, tak właśnie z nadrabianiem innych blogów ciągle problem, żeby znaleźć trochę czasu na spokojne wczytanie się w teksty innych. ;/
UsuńTroszkę się u ciebie działo. :) Powiem ci, że sama też próbowałam ostatnio układać książki u siebie i z przykrością stwierdziłam, że zaczyna brakować miejsca. Chyba zacznie się kombinowanie xd
OdpowiedzUsuńCo do jednolitej ceny książki. Dla mnie to jest jakaś porażka. Wiedząc, że i teraz ludzie za dużo książek nie kupują (bo nie czarujmy się, 40 zł za książkę to dość dużo), zrobią tak, że ludzie sporadycznie będą robić książkowe zakupy. Mam nadzieję, że ten protest mimo wszystko coś do, i zrezygnują z tej złej ustawy.
Niestety, takich opornych na logikę i wiedzę z zakresu ekonomii mamy polityków... ;/
UsuńMnie też marzec minął bardzo szybko. Ale był bardzo intensywny :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie to już norma! ;D
UsuńW tym miesiącu u mnie również zawitał nowy regał :)
OdpowiedzUsuńWynik bardzo dobry. Gratulacje.
Czyli marzec miesiącem nowych regałów. ;D
UsuńHmm... mnie też wydawało się, że "Zły Romeo" to młodzieżówka. Może sklasyfikowano ją tak, aby trafić do większej grupy odbiorców?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się niedługo przeczytać 'Pył Ziemi" i "Powstanie". Obie książki bardzo mnie ciekawią, a już w szczególności kontynuacja "Mechanicznego" :)
Do tematu ustawy o jednolitej cenie książki już nie będę nic dodawać. Szkoda psuć sobie taki piękny, wiosenny dzień :D
Też mi się tak wydawało, ale chyba jednak to erotyk, bo siostra pożyczyła i już przeczytała i potwierdziła moje obawy, dodając też, że "nic specjalnego". ;/ No ale zobaczę, może jako wakacyjna lektura się jednak sprawdzi. ;)
Usuńwow, niezły miesiąc. kiedy ty masz czas, aby tyle przeczytać? podziwiam cię, Amanda! I zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam x
Przyznam, że sama się zastanawiam, jak udaje mi się znaleźć czas, bo jednak w marcu trochę zabiegania było. ;)
UsuńChętnie podkradłabym CI "Chemię naszych serc" :) Piękna ta biblioteczka :)
OdpowiedzUsuńChemia jest cudna, więc warto przeczytać. ;)
UsuńJa się pod tą ustawą podpisałam. Ok, zgodzę się, że argumentów trochę brak, ale jeśli mogę wyrazić swój sprzeciw, to wyrażę.
OdpowiedzUsuńJasne, że tak, dobrze, że jakikolwiek sprzeciw powstał. Szkoda tylko, że mamy tak głupich polityków, że nawet nie wezmę tego pod uwagę. ;/ Krzyczą "Twój głos jest ważny", ale tylko jeśli trzeba na nich głosować, a jak przyjdzie co do czego, to twierdzą, że oni lepiej się znają na wszystkim, nawet jeśli mylą podstawowe pojęcia ekonomiczne i zupełnie nie mają pojęcia jak działa mechanizm rynkowy. ;/
UsuńO jaaa, ale masz super dużą biblioteczkę! Ale zazdroszczę! Ja mam ledwie 14 książek :D Ale trudno, już na nią nie patrzę bo mi się przykro robi :P Ja również czekam na majowa premierę, a z książek najbardziej przyciągnęła mnie 'Dwór mgieł i furii' bo właśnie przeczytałam pierwszy tom i się zakochałam i liczę na to, że jutro drugi tom wciągnie mnie równie mocno :)
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie nadrobić serię Dworu, bo aż wstyd, że książki stoją na półce nieprzeczytane. ;D
UsuńWooow, ale tu książek pokazałaś *.* Zazdroszczę Ci półki ^^ W moim pokoju sprawdziłaby się taka, tylko biała :D
OdpowiedzUsuńU mnie przygotowania do matury i strasznie się boję :( Mam już dość podręczników i szkoły. Czekam na czerwiec, abym mogła już odetchnąć :)
Pozdrawiam! Dolina Książek
U mnie reszta mebli w tym samym kolorze, więc niestety nie mogłam sobie sprawić takiego białego cuda, o jakim marzę. ;)
UsuńPowodzenia na maturze! :D
Marzec u mnie był bardziej obfity w zakupy książkowe, ale za to przeczytałam bardzo mało - dwie książki bodajże. Słabiutko, ale kwiecień będzie jeszcze gorszy, bo całkowicie brak mi wolnego czasu. Chyba, że policzyć podręczniki maturalne to statystyki zdecydowanie skoczą ;)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak ty, uważam, że ta ustawa o jednolitej cenie książki to kompletna bzdura - mam nadzieję, że ostatecznie nie dojdzie do skutku.
Teraz najważniejsza matura, potem będzie czas na czytanie. ;) Życzę więc powodzenia i braku stresu - będzie dobrze. ;)
UsuńGratuluję zakupów i tak dobrego wyniku przeczytanych książek :) Co do ustawy, też jestem przerażona tą perspektywą i już wiem, że nie będę kupować nowości, jeśli przez cały rok książka będzie musiała trzymać okładkową cenę.
OdpowiedzUsuńJeszcze gdyby te pieniądze w większości szły do wydawcy i autora - super, ale jeśli wysoka okładkowa cena ma być po to, żeby dystrybutorzy sobie zarobili więcej niż wydawcy, to dziękuję bardzo... ;/
UsuńŚwietny wynik! U mnie marzec był średni, ale to oczywiście przez brak czasu bo jakby inaczej uhhh.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Oj niestety ten brak czasu nam wszystkim doskwiera. ;/
Usuń"Pył ziemi", "Firstlife" oraz "Powstanie" tez bardzo chciałabym przeczytać, ale tylko tą ostatnią powieść mam na swojej półce ;P Nie ma co płakać, bo reszta też się pojawi :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie serial na podstawie "Confess", ale w pierwszej kolejności muszę przeczytać książkę :)
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Ja nie wytrzymałam i musiałam najpierw obejrzeć serial (Cooper *.*). ;D
UsuńJa niestety nie mogę czytać tyle, ile bym chciała, studia mnie pochłaniają. Ale Tobie serdecznie gratuluję!
OdpowiedzUsuńTymczasem jeśli lubisz literaturę, niekoniecznie typową, z wisielczym humorem to zapraszam. ;) Będzie też mi bardzo miło, gdy wyrazisz swoją opinię! ;)
http://pustaliteratka.blogspot.com/
I u mnie studia dają popalić, ale jakoś sobie radzę. ;)
UsuńGratuluję wyniku!! Ja przeczytałam 5 pozycji. Nie jest źle ale mogłoby być lepiej!
OdpowiedzUsuńJak widzę świetne książki do ciebie trafiły. Czytaj szybko Dwór mgieł i furii, bo jest niesamowity <3 Firstlife zamierzam przeczytać w tym miesiącu. Na Fobosa też mam ochotę ale nie wiem kiedy mi się uda z nim zapoznać :)
Pozdrawiam!
zaczytana-w-fantastyce.blogspot.com
Wiem, muszę nadrobić, bo aż wstyd, że czeka na półce. ;)
UsuńDużo się działo jak widzę :) Pełno nowych cudownych książek *.* Co do ustawy to mam nadzieję, że nie przejdzie, ale raczej marne szanse... Serial, omg! Ja chcę już książkę *.* Ślicznie na półce wyglądają książki *.* Jak dla mnie masz ich bardzo dużo <3 Cuda!!! 100 tys. wyświetleń to mega wydarzenie *.* :) Ja nigdy nie sądziłam, że uda mi się dobić do 1 tys., a co dopiero do 100 tys., ale wszystko przede mną :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Po obejrzeniu serialu też już nie mogę się doczekać książki! :D
UsuńConfess mnie strasznie kusi i chyba kupię tę książkę zaraz po premierze (co robię bardzo rzadko). :)
OdpowiedzUsuńTen tytuł coś czuję, że będzie tego warty! :D
UsuńCiekawie i kolorowo! Żadnej jeszcze nie przeczytałam, ale niedługo się za to zabiorę :) Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńTo miłej lektury życzę! :)
UsuńWidzę, że u ciebie bardzo zapracowany i obfity w książki miesiąc ;) Gratuluję wyników no i oby podsumowanie kwietnia okazało się jeszcze lepsze ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ^^
Już z perspektywy końcówki miesiąca widzę, że lepiej nie jest, ale i tak się cieszę, bo w święta w sumie nie planowałam czytać, tylko spędzać czas z rodziną. ;)
UsuńKurde, zazdroszczę Złego Romeo, jak nie lubię romansideł, tak to strasznie mnie intryguje :) Szkoda tylko, że nie pozostawiono oryginalnych okładek :(
OdpowiedzUsuńDwór mgieł czytałam - świetna książka, trzyma poziom pierwszego tomu :D
Program to cudowna seria <3
Pozdrawiam ciepło! :)
Recenzje Kasi :)
A mi się chyba bardziej właśnie ta polska okładka podoba, coś w niej jest. ;D
UsuńKrólestwo kanciarzy - moje must read na kwiecień. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
To w takim razie już życzę miłego zaczytania! :)
Usuń