Legenda głosi, że zwykli śmiertelnicy (którzy nie posiadają swoich blogów), trafiają na blogi przez Google, gdy wyszukują różne frazy. Jako, że dawno nie było niczego luźniejszego, to dziś małe zestawienie haseł, które w ostatnich czasach bardzo często sprowadzały błądzące dusze właśnie na moją stronę. Czasami są to zwykłe pytania, które niczym nie zaskakują, jednak bywa, że to prawdziwe kwiatuszki (a może raczej unikatowe płatki śniegu, biorąc pod uwagę ostatnie warunki pogodowe w części Polski). Dziś przyszedł czas, by odpowiedzieć na nurtujące zapytania.
Zapraszam do rozwinięcia!
"Mam ochotę na morderstwo"
Zdecydowanie odradzam. Poleciłabym dobry serial (Sposób na morderstwo), ale w tej sytuacji to chyba jednak nie na miejscu. XDPolecę w takim razie śmieszne kotki na YouTube. Po co komu morderstwa, skoro na świecie są takie cuda?
Czy będzie druga część Firstlife?
Niedawno wyszła za granicą, więc możliwe, że i u nas za jakiś czas się pojawi. Tytuł to Lifeblood, a okładka jest utrzymana w klimacie poprzedniej, więc będzie przynajmniej na co popatrzeć. ;-)
Kolejne tomy Lovely vicious?
Są jeszcze dwa i mają się dobrze. Czy zostaną wydane w Polsce? Nikt nie wie. Nie chcę złorzeczyć, ale niestety wydawnictwo, które wydało pierwszy tom, często porzuca serie, więc może to być różnie. Zależy od popularności w Polsce pierwszego tomu. Lećcie więc i kupujcie, bo i ja jestem ciekawa dalszych losów Isis Blake.
Wygląd Hazel Grace
A kto by to pamiętał, jak książkę czytałam ze 3 lata temu. ;-) Na pewno ten książkowy różni się od aktorki, która zagrała ją w ekranizacji, jednak w mojej głowie to zawsze będzie Shailene Woodley. Za to jeśli szukacie różnic i podobieństw między książką a ekranizacją, ale bardziej na poziomie wątkowym, to zapraszam do tekstu o Gwiazd naszych wina, >>TUTAJ<<.
Tytuł jakiejś książki + pdf
Oj nie, takich rzeczy to u mnie nie znajdziecie. Ale zestawienie tanich księgarni internetowych, z których korzystam jak najbardziej, jeśli tylko okaże się zapotrzebowanie na taki post. Dajcie znać w komentarzach, jeśli chcecie, bo jednak sporo już takich tekstów przewija się w blogosferze, więc po co się powtarzać.
Niemiecki łatwo i przyjemnie
A to się w ogóle nie wyklucza? Niemiecki w połączeniu z tymi dwoma przysłówkami brzmi dla mnie jak totalna abstrakcja. ;-)No dobra, może tak źle z tym językiem nie jest, ale moja edukacja zaczęła i skończyła się na etapie Klossa.
Opowiadania z Zaynem Malikiem w roli głównej
A proszę bardzo, nawet sama jedno (no dobra, wiele, ale tylko jedno ujrzało światło dzienne) popełniłam na Wattpadzie.Moja świąteczna historyjka:
Baby it's cold outside
I dwie krótsze historie, które swego czasu uwielbiałam i które można przeczytać na raz:
Just forget the world
Grow
Swego czasu popularne było również Laced, czyli amatorska wariacja na tematy dystopijne, ale autorka niestety nie była z opowiadania zadowolona i usunęła je z platformy. Dlaczego mimo wszystko zapadło mi w pamięć? Przez amatorski trailer, zrobiony przez jedną z fanek opowiadania. Naprawdę super zmontowany!
Zapowiedzi książkowe na czerwiec
A proszę bardzo, wszystko >>TUTAJ<<, do wyboru, do koloru. ;-)Dorzucę jeszcze w pakiecie ciekawą premierę przypadającą na 24 maja (to prawie jak czerwiec, prawda?), od Wydawnictwa SQN, czyli Wszyscy patrzyli, nikt nie widział, Tomasza Marchewki.
Opis pochodzi z Empiku:
Jeżeli boisz się ryzykować, nawet nie siadaj do gry.
Hausenberg to miasto, które nie ma litości dla słabych. Sposobów, żeby cię przerobić, jest wiele: kieszonkostwo, obijana albo stara dobra szulerka. Lecz jeśli jesteś charakterny i nie boisz się grać o wysokie stawki, będziesz zachwycony!
Slava, młody, szatańsko zdolny szuler, wyznaje jedną zasadę – jeżeli czegoś chcesz, musisz to sobie wziąć. A jego cel jest prosty: pokazać wszystkim, że to on jest w Hausenbergu numerem jeden. Niestety, wybrał sobie fatalny moment, bo nie jest jedynym w mieście, który ma poważne plany. Na domiar złego właśnie skrewił długo szykowany przekręt. Z pomocą przychodzą mu starzy kompani: zabójca Nino i Petr, samozwańczy król złodziei. Żaden z nich nie podejrzewa, że już wkrótce przyjdzie im się zmierzyć z bardzo mocnym graczem. I postawić wszystko na jedną kartę.
"Wszyscy patrzyli, nikt nie widział" to brawurowo napisana, łotrzykowska opowieść o tym, że aby wygrywać z największymi, najpierw trzeba wygrać z samym sobą.
Hausenberg to miasto, które nie ma litości dla słabych. Sposobów, żeby cię przerobić, jest wiele: kieszonkostwo, obijana albo stara dobra szulerka. Lecz jeśli jesteś charakterny i nie boisz się grać o wysokie stawki, będziesz zachwycony!
Slava, młody, szatańsko zdolny szuler, wyznaje jedną zasadę – jeżeli czegoś chcesz, musisz to sobie wziąć. A jego cel jest prosty: pokazać wszystkim, że to on jest w Hausenbergu numerem jeden. Niestety, wybrał sobie fatalny moment, bo nie jest jedynym w mieście, który ma poważne plany. Na domiar złego właśnie skrewił długo szykowany przekręt. Z pomocą przychodzą mu starzy kompani: zabójca Nino i Petr, samozwańczy król złodziei. Żaden z nich nie podejrzewa, że już wkrótce przyjdzie im się zmierzyć z bardzo mocnym graczem. I postawić wszystko na jedną kartę.
"Wszyscy patrzyli, nikt nie widział" to brawurowo napisana, łotrzykowska opowieść o tym, że aby wygrywać z największymi, najpierw trzeba wygrać z samym sobą.
A od siebie mogę jeszcze dodać, że będzie tam trochę alchemii, więc klimaty będą niezwykłe!
Plus, mała wiadomość dla tych, którzy tak jak ja, cieszą się na wiadomość o polskim wydaniu serii Firebird, autorstwa Claudii Gray - Jaguar już zaplanował daty premier kolejnych tomów i do stycznia 2018 cała seria będzie wydana w Polsce. (Oczywiście o ile poprawią byka, którego zrobili w grafikach promocyjnych, gdzie zamotali z kolejnością tomów i trzeci tom stał się drugim, a drugi - trzecim...)
McNiesmak
Już myślałam, że komuś został niesmak po wizycie u mnie, póki nie przypomniałam sobie, że właśnie tak John Green parodiował McDonald's w jednej ze swoich książek (tekst o Szukając Alaski >>TUTAJ<<). Co za ulga! :-D
To co, był McNiesmak, czy jednak dałam radę? ;-D
Jak trafiliście na mojego bloga? Może to też wiąże się z jakąś zabawną historią? I z jakimi kwiatkami zetknęliście się w swoich blogowych statystykach?
A może macie do mnie jakieś inne nurtujące (lub nie) pytania? W czerwcu przypada ten smutny dzień, kiedy uświadamiam sobie, że jestem coraz starsza (tjaa, urodziny), więc mogę odpowiedzieć z tej okazji na kilka pytań, jeśli tylko chcecie.
A może macie do mnie jakieś inne nurtujące (lub nie) pytania? W czerwcu przypada ten smutny dzień, kiedy uświadamiam sobie, że jestem coraz starsza (tjaa, urodziny), więc mogę odpowiedzieć z tej okazji na kilka pytań, jeśli tylko chcecie.
Dajcie znać w komentarzach! ;-)
Kurczę, u mnie takich zabawnych wyszukiwań nie ma. Trochę zazdroszczę :D Choć do mnie raczej nikt nie trafi (i nie chciałabym, żeby tak było) po wystukania hasła "Mam ochotę na morderstwo" :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że ciekawie by było dowiedzieć się paru rzeczy o tobie w twoje urodziny. Szczególnie tych związanych z blogiem, więc liczę, że będzie osobny post, w którym będziemy mogli zasypać cię pytaniami :D
Myślę, (a może raczej łudzę się, że tak było XD) że ktoś może szukał serialu, ale przekręcił tytuł. :D Ale kto to wie...
UsuńMoże pod podsumowaniem kwietniowym zrobię miejsce na zadawanie pytań, bo i tak za dużo się tym razem u mnie nie działo, więc nie będzie za wiele do opowiadania. :D
Lałam jak czytałam te wyszukiwania, widać, że czytelnicy mają ciekawe pomysły i poszukiwania XD :) Co do pytań, to fajnie by było gdybyś na jakieś podpowiadała ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
Szelest Stron
W podsumowaniu kwietniowym zrobię miejsce na pytanka. ;D I jak się trochę nazbiera, to będzie w sam raz na urodzinowy post. ;)
UsuńHahahaha, uwielbiam! xDD
OdpowiedzUsuńU siebie też czasami znajduję takie hasła xD Ktoś aż 4 razy trafił na mojego bloga poprzez hasło 'ania disney' xDDDD
Na Twojego bloga to nawet nie wiem, jak trafiłam xD Hm, nie jestem pewna czy to czasem Ty u mnie pierwsza nie byłaś, a ja przywędrowałam tu, bo zostawiłaś u mnie komentarz xD Ale nie wiem. Nie do końca pamiętam już xD
Urodzinowy post zawsze spoko <3 Chętnie poczytałabym o jakichś ciekawostkach o Tobie ^_^
Ania disney zawsze lepsza niż McNiesmak, hahahha :D
UsuńHahahahah :D Nie pamiętam już jak trafiłam na Twojego bloga, ale niestety czuję, że nie wykazałam się taką kreatywnością jak twórcy powyższych zapytań :D
OdpowiedzUsuńTo może i lepiej, bo niektóre z nich są niepokojące. ;D
UsuńMega! Mogę też coś takiego zrobić? Pozwolisz? :D
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł na posta! <3
Można się uśmiać i zastanowić się, jak czasami rozbieżne są słowa klucz co do bloga ;)
Jasne, to i tak dosyć popularny pomysł, nie jestem wcale z tym pierwsza. ;) Jakiś czas temu czytałam podobne posty na różnych blogach, np. u Agaty z Naczytane. ;) A że faktycznie ciekawe efekty z tego wychodzą, to postanowiłam sprawdzić, co też u mnie znajduje się w tych magicznych wyszukiwaniach. ;D
UsuńU mnie ludzie przychodzą raczej z dość standardowych fraz typu kolejność tomów After czy gdzie nagrywano Lucyfera. Nie byłoby się z czego pośmiać, niemniej jednak pierwsze wyszukanie mnie zaskoczyło i rozśmieszyło zarazem. Pozdrawiam, Wielopasja
OdpowiedzUsuńMnie też zaskoczyło, ale jak sama wpisałam to w google, to się okazało, że post o Sposobie na morderstwo jest tam trzecim wynikiem od góry, więc łudzę się, że może ktoś po prostu przekręcił tytuł, ale trafił na to, czego potrzebował. XD
UsuńCiekawa sprawa z tymi słowami kluczowymi. U mnie są same nudne i standardowe :P A na Twojego bloga trafiłam przez kogoś znajomego na pewno :) Zazwyczaj nowe strony wyszukuję patrząc po liście blogów obserwowanych przez innych :)
OdpowiedzUsuńU mnie czasami takie coś się trafia, że aż sama sprawdzam, na jaki post to kogoś naprowadziło. XD
UsuńMcNiesmak - dobre;)
OdpowiedzUsuńTo pierwsze hasło trochę niepokojące, lepiej pooglądać seriale :)
Dawno nie sprawdzałam u siebie tych haseł, może jest tam jakiś kwiatek pokroju tych u Ciebie:)
Też się w czerwcu starzeje, i to zdecydowanie bardziej niż Ty ;p
Dzieci czerwca łączmy się! ;D
UsuńHahahaha świetny pomysł! Ja tak popatrzyłam u mnie i w większości jest to "blog książkowy" itp. więc u mnie takich kwiatków nie ma xD
OdpowiedzUsuńA ja już nie pamiętam jak do ciebie trafiłam... Pewnie zobaczyłam u kogoś komentarz twój i weszłam z ciekawości, albo może ty się pierwsza u mnie znalazłaś...
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
zaczytana-w-fantastyce.blogspot.com
U mnie takie ekstremalnie dziwne wyniki nie pojawiają się aż tak często, ale jeśli już, to jest naprawdę po bandzie. ;D
UsuńBrrrr, jak ja nie lubię niemieckiego... Podziwiam osoby zawzięcie uczące się tego języka! A ludzie czasami mnie zaskakują tym, czego poszukują na blogach. Mają pomysły!
OdpowiedzUsuńJa też podziwiam, bo sama bym chyba nie opanowała tego języka. ;D
UsuńHahahah świetny pomysł! Cudowny blog, z chęcią pozostanę tu na dłużej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:)
http://pomiedzyrozdzialami.blogspot.com/
Cieszę się, postaram się, aby nadal było ciekawie! ;)
UsuńCzasem czytam takie wpisy i zastanawiam się, jak to się dzieje, że ludzie trafiają na bloga po wpisaniu frazy nie związanej z nim :D To zawsze mnie zastanawiało.
OdpowiedzUsuńPrzy takich dziwnych frazach sama je wpisuję potem w google i sprawdzam, do jakiego posta dają przekierowanie i czasami google łapie się jakichś słów w poście, że jestem bardzo zdziwiona, jak w ogóle udało się to powiązać z moim blogiem. XD
UsuńŚmieszne kotki skutecznie odwróciły moją uwagę od wszelakich morderstw :D Ciekawa jestem, kto wyszukiwał po tym haśle ;D
OdpowiedzUsuń"Wszyscy patrzyli, nikt nie widział" koniecznie muszę przeczytać, serię Firebird też! I jeszcze te okładki! Swoją drogą fajnie, że wydawnictwo już ustaliło daty premier kolejnych części, przynajmniej wiadomo, że cały cykl na pewno zostanie wydany :)
Łatwo i przyjemnie? Na pewno nie z niemieckim xd
Oj tak, super, że cała trylogia będzie wydana, bo nic tak nie martwi czytelnika, jak przerwana seria. ;)
UsuńŚmieszne kotki zawsze działają! ;D
Sprawdziłam u siebie, ale ostatnio same neutralnie brzmiące pytania :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa monitoruję na bieżąco - nigdy nie wiesz, co tam się ciekawego trafi. :D
UsuńDo mnie ludzie trafiają w wyniku wpisania tak abstrakcyjnych haseł, że nawet bym nie umiała powiązać ich z blogiem czy czytaniem xD
OdpowiedzUsuńEj, ty też jesteś dzieckiem lata? Ja 17.06 <3
A jak już się prosisz o pytania, to ja mam jedno i to... Ambitne!
Skoro my nie widzimy powietrza... To czy ryby widzą wodę? XD
Czekam na odpowiedź!
Buziaki ;*
Q.
Otwórz Drzwi do Innego Wymiaru :)
Ja dzień później, bo 18.06 ;D A pytanie na pewno uwzględnię w poście z odpowiedziami! Już nie daje mi spać po nocach, hahaha :D
Usuńtak naprawde to chyba zwrocilo na mnei uwage to z niemeickim bo ani latwy ani przyjemny zgroza!
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy takie samo podejście do tego języka! :D
UsuńSuper pomysł na artykuł. Aż sama sprawdziłam swoje kluczowe słowa ;p U mnie tylko trzy w miarę ciekawe były: 1. Jesteś tylko moja, haker. 2. Co was irytuje w blogach 3. Czy będzie film uwikłani pokusa ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kate with books
O proszę, ciekawe wyniki! Haker intryguje. :D
Usuń"Mam ochotę na morderstwo" bardzo mnie rozbawiło ;P U mnie takich ciekawych tekstów nie ma :D
OdpowiedzUsuńOstrzę sobie pazurki na "Tysiąc odłamków ciebie" więc bardzo się cieszę, że będą wydane kolejne części :)
Ja zawsze mam to szczęście, że jak kupię sobie w oryginale, to nagle się okazuje, że moje błagania po wydawnictwach coś dały i będzie polskie tłumaczenie. XD
Usuń"Mam ochotę na mordestwo" wbiło mnie w siedzenie, a jeszcze bardziej twoja odpowiedź :D. Zawsze mnie zastanawiało, jak się sprawdza te frazy :o.
OdpowiedzUsuńO, matko! Niemiecki nie jest ani łatwy, ani przyjemny! Kogoś poniosła fantazja :D.
Hmm, w sumie nie pamiętam jak trafiłam na twojego bloga, na pewno przypadkiem przez jakiś komentarz na jakimś blogu :D. Bo tak zazwyczaj odnajduję nowych ludzi. Bynajmniej zostałam na dłużej!
O ile pamiętam (a nie wiem skąd to wiem o__o) to chyba jesteśmy w tym samym wieku, także nie martw się, ja też przeżywam ten ból egzystencjalny związany ze starzeniem się. Kiedyś urodziny cieszyły, dziś tylko przybliżają nas do śmierci *brzmi jak cytat z jakiejś niefajnej książki ;___;*
Pozdrawiam!
#SadisticWriter
Jeśli rocznik '94, to ten sam. :D
UsuńJa czasami aż sama wpisuję potem te frazy w Google, żeby sprawdzić, do jakiego postu mnie przeniesie. XD Z morderstwem jak się okazało, przeniosło do Sposobu na morderstwo, bo jakimś cudem to jest 3 wynik w wyszukiwarce, a wszystko przez to, że gdzieś w poście napisałam, że mam ochotę obejrzeć kolejny sezon, czy coś takiego. XD
"Mam ochotę na morderstwo" wygrało wszystko :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się! :D
UsuńTo już ci życzę wszystkiego najlepszego <3
OdpowiedzUsuńMcNiesmak, haha. Nawet tego nie pamiętam
Ludzie to dziwny gatunek zwierząt, często sobie robią jaja. A google im w tym pomaga
Pozdrawiam
To Read Or Not To Read
Ja też zupełnie tego McNiesmaku nie pamiętałam, bo jednak 3 lata temu czytałam tę książkę, więc nawet nie pamiętałam takich szczegółów, a jednak faktycznie o tym napisałam w swoim tekście o Szukając Alaski. XD
Usuń"Mam ochotę na morderstwo" najlepsze. Zazdroszczę śmiesznych wyszukiwań. :D Fajnie, że stworzyłaś taki post i odpowiedziałaś na dręczące ludzi pytania. :D
OdpowiedzUsuńZwłaszcza pierwsze zagadnienie wymagało odpowiedzi! XD
UsuńPierwsze hasło powala. A recepta na morderstwo idealna :D
OdpowiedzUsuńPolecam się na przyszłość! ;D
UsuńGoogle to morze, co tam wpadnie mądrego to utonie a bzdura wypłynie na wierzch ;)
OdpowiedzUsuńNiestety tak. ;)
UsuńU mnie żadnych ciekawych, śmiesznych czy wyjątkowych nie było ostatnio. Ale swoją drogą to ludziska mają pomysły. ;)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Oj tak, czasami się zastanawiam, skąd się pomysły na takie wyszukiwania biorą. :D
Usuń