Autor: Cath Crowley
Tłumaczenie: Zuzanna Byczek
Tłumaczenie: Zuzanna Byczek
Wydawnictwo: Jaguar
Premiera: 11.04.2018 r.
Liczba stron: 288
Opis wydawnictwa:
Wiele lat temu Rachel zakochała się w Henrym. Dzień przed przeprowadzką napisała do niego list i schowała w swojej ulubionej książce w księgarni, która należała do jej rodziny. Czekała. Ale Henry nigdy nie przyszedł.
Teraz Rachel wraca do miasta i do księgarni, by pracować razem z chłopakiem, którego wolałaby już nie zobaczyć. Ale po przykrych przeżyciach, które spotkały jej najbliższych, Rachel potrzebuje choć chwili zapomnienia. Brat Rachel utonął kilka miesięcy temu i dziewczyna pogrążona jest w smutku.
Henry i Rachel pracują obok siebie – otoczeni książkami, obserwują rozwijające się historie miłosne, wymieniają listy między stronami. Dzięki temu znajdują w sobie nadzieję. Spoglądają w przyszłość dzięki książkom. Pozwalają sobie uwierzyć, że dostaną od losu drugą szansę.
Ta książka jest dla mnie niezwykle wyjątkowa. Dlaczego?
Sprawdź w rozwinięciu! ;-)
Jest mi niezmiernie miło ogłosić,
iż blog Amanda Says
objął patronatem medialnym niezwykłą
książkę Cath Crowley - Słowa w ciemnym błękicie!
Jeśli nie znacie poprzedniej książki autorki - Graffiti Moon, koniecznie ją sprawdźcie!
Przeczytacie? Ja już zapowiadam, że warto! ;-)
Niedługo przedpremierowa recenzja oraz konkurs, w którym będzie można wygrać tę powieść!
Sprawdzajcie Facebooka oraz Instagrama - niedługo pojawią się kolejne fragmenty!
Ciekawi książki? Sprawdźcie jej fragment:
Zwykle o tej porze i w tym miejscu Amy i ja się całujemy. To czas, gdy oddech naszych serc przyspiesza, Amy leży obok mnie, ciepła i zabawna, rzuca śmieszne komentarze na temat moich włosów. To czas, gdy rozmawiamy o przyszłości, która jeszcze piętnaście minut temu wydawała się jasna i przewidywalna.
– Chcę to zakończyć – mówi. W pierwszej chwili traktuję jej słowa jak żart. Zaledwie dwanaście godzin temu się całowaliśmy, dokładnie w tym miejscu. Robiliśmy też różne inne fajne rzeczy. Amy daje mi kuksańca, wyrywając mnie z zamyślenia.
– Henry? Powiedz coś.
– Niby co?
– Nie wiem. Cokolwiek. Co myślisz.
– Myślę, że to całkowicie niespodziewane i do dupy. – Z trudem podnoszę się do pozycji siedzącej. – Kupiliśmy bilety na samolot. Bezzwrotne, bez możliwości zmian. Wylot dwunastego marca.
– Wiem, Henry.
– Wylatujemy za dziesięć tygodni.
– Uspokój się – mówi, jakbym to ja zachowywał się nieracjonalnie. Może sprawiam takie wrażenie, ale tylko dlatego, że wydałem ostatnie oszczędności na bilet w podróż dookoła świata z sześcioma przystankami: Singapur, Berlin, Rzym, Londyn, Helsinki, Nowy Jork.
– Wykupiliśmy ubezpieczenie, załatwiliśmy paszporty. Kupiliśmy przewodniki i te małe dmuchane poduszki do samolotu.
Zagryza wargę po prawej stronie, a ja próbuję z całych sił i bez powodzenia nie myśleć o tym, że chcę ją pocałować.
– Mówiłaś, że mnie kochasz.
– Chcę to zakończyć – mówi. W pierwszej chwili traktuję jej słowa jak żart. Zaledwie dwanaście godzin temu się całowaliśmy, dokładnie w tym miejscu. Robiliśmy też różne inne fajne rzeczy. Amy daje mi kuksańca, wyrywając mnie z zamyślenia.
– Henry? Powiedz coś.
– Niby co?
– Nie wiem. Cokolwiek. Co myślisz.
– Myślę, że to całkowicie niespodziewane i do dupy. – Z trudem podnoszę się do pozycji siedzącej. – Kupiliśmy bilety na samolot. Bezzwrotne, bez możliwości zmian. Wylot dwunastego marca.
– Wiem, Henry.
– Wylatujemy za dziesięć tygodni.
– Uspokój się – mówi, jakbym to ja zachowywał się nieracjonalnie. Może sprawiam takie wrażenie, ale tylko dlatego, że wydałem ostatnie oszczędności na bilet w podróż dookoła świata z sześcioma przystankami: Singapur, Berlin, Rzym, Londyn, Helsinki, Nowy Jork.
– Wykupiliśmy ubezpieczenie, załatwiliśmy paszporty. Kupiliśmy przewodniki i te małe dmuchane poduszki do samolotu.
Zagryza wargę po prawej stronie, a ja próbuję z całych sił i bez powodzenia nie myśleć o tym, że chcę ją pocałować.
– Mówiłaś, że mnie kochasz.
Sprawdzajcie Facebooka oraz Instagrama - niedługo pojawią się kolejne fragmenty!
kliknij, aby powiększyć |
Ja jestem jak najbardziej zaintrygowana tą książką. :) GRatulacje!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
polecam-goodbook.blogspot.com
Dziękuję! ;)
UsuńNie słyszałam o tej książce. Zapowiada się świetnie. Gratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kasia
http://simplyeverythingpl.blogspot.com
Dziękuję bardzo! ;)
UsuńGratuluję patronatu!;) Czekam na przedpremierową recenzję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! ;) Recenzja już niedługo. ;D
UsuńSerdecznie gratuluję patronatu! Książka wydaje się interesująca, może będzie warto ją przeczytać :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
BOOK MOORNING
Dziękuję! ;) To naprawdę świetna historia! ;)
UsuńGRATULUJĘ! <3
OdpowiedzUsuńZwróciłam uwagę na tę książkę już jakiś czas temu, czuję, że może być naprawdę ciekawa ;)
Dziękuję! ;) I zdecydowanie jest ciekawa! :) Uwielbiam wątek z tymi listami i notatkami w książkach. ;)
UsuńWystarczyło słowo 'księgarnia' w opisie i wiem, że ją przeczytam ;P Zapowiada się naprawdę super! Lubię tego typu historie. Gratuluję patronatu :D
OdpowiedzUsuńhouseofreaders.blogspot.com
Książka jest naprawdę świetna! ;)
UsuńDziękuję! ;)
Brzmi intrygująco. Gratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! ;)
UsuńGratuluję patronatu!
OdpowiedzUsuńDziękuję! ;)
UsuńGratuluję i... cię zamorduję. Nie miałam okazji przeczytać poprzedniej powieści autorki, a ty prezentujesz już jej drugą, ugh...!
OdpowiedzUsuńNie morduj, tyle jeszcze ciekawych książek do przeczytania! XD
Usuń