niedziela, 10 lipca 2022

Malice - Heather Walter

Tytuł:
Malice
Autor: Heather Walter
Seria: Malice #1
Wydawnictwo: YOU&YA
Premiera: 15.06
Liczba stron: 384
Opis:
Po śmierci dwóch królewskich córek w Briarze pozostała już tylko jedna pretendentka do tronu. Księżniczka Aurora za rok skończy dwadzieścia jeden lat. Jeśli i ona umrze, królestwo pogrąży się w zupełnym chaosie. Bo tylko kobieta ­– potomkini pierwszej królowej, dzielnej Leythany – może rządzić monarchią. Z sąsiedniego królestwa Etherian mieszkańcy Briaru otrzymali w darze cząstkę magii pod postacią Łask. To rodzące się w ludzkich rodzinach dziewczynki z kolorowymi włosami, złotymi oczami i magiczną krwią.
Ale magia nie pomaga Briarowi, w królestwie źle się dzieje od dłuższego czasu. Łaski nie mogą opuszczać granic państwa, by nikt nie wykradł sekretu ich magii. Są surowo karane za nieposłuszeństwo. Szlachta odurza się magicznym proszkiem i wydaje fortunę na eliksiry. A wśród tego wszystkiego jest ona – Alyce.
Znaleziona na ulicy jako niemowlę, oddana na wychowanie Łaskom, mieszka w Domu Lawendowym. Sama też jest Łaską, nie złotą jednak, lecz mroczną. Bo jej magia ściąga zło. W dzieciństwie wyśmiewana i poniżana, wciąż budzi pogardę i strach, chyba że… ludzie potrzebują jej eliksiru. Alyce życzy królestwu wszystkiego najgorszego. Jest w tym samym wieku co księżniczka – ale nie tylko to je łączy.

Uwielbiam retellingi i historie nawiązujące do baśni, dlatego też, gdy w dziale bestsellerów Taniej Książki znalazłam książkę Heather Walter, nie mogłam przejść obok niej obojętnie.Przekonajcie się, jakie były moje wrażenia z lektury - zapraszam do rozwinięcia!
 
JAK JA LUBIĘ RETELLINGI!
Pewnie się powtarzam, ale uwielbiam retellingi. Jest w nich jakaś magia i klimat, który jest nie do podrobienia. I tak samo jest w przypadku Malice - ta książka spodobała mi się już od pierwszej strony. Takiej wersji historii Aurory, czyli Śpiącej Królewny jeszcze nie czytałam i jestem ogromnie zadowolona, że autorka poprowadziła swoją historię tak, a nie inaczej. Dlaczego? Ten fantastyczny świat pełen Łask, które świadczą zwykłym śmiertelnikom usługi - upiększające, dające im talenty, mądrość, a pośród nich Mroczna Łaska, czyli Alyce - pół Vila, której niby wszyscy się boją, ale i tak przychodzą do niej po eliksiry z klątwami. A z drugiej strony Aurora - ostatnia z rodu Leythany, na której ciąży klątwa, którą może zdjąć tylko pocałunek prawdziwej miłości. I wszędzie ta ułuda wolności, która maskuje ciasne klatki, w jakich znajdują się nasi bohaterowie. A wokół pełno fałszu i ludzi, którzy nie mają dobrych intencji.
Heather Walter pokusiła się o zrobienie główną bohaterką osobę, która w oczach innych powinna być czarnym charakterem. W końcu Alyce na zlecenie tworzyła zło, a w pierwotnej wersji baśni jej postać odpowiadałaby złej czarownicy. A jednak autorce udało się ukazać jej inne oblicze. Ciekawa była również jej relacja z księżniczką. Początkowo ciekawość, wspólna chęć zdjęcia z niej klątwy, a później coś więcej. Kibicowałam tej dwójce, a to jak potoczyły się ich losy było dla mnie niezłym zaskoczeniem, jednak bardzo się cieszę, że autorka sięgnęła po odważny i nieco nietypowy scenariusz na zakończenie pierwszego tomu. Jestem w pełni usatysfakcjonowana takim obrotem wydarzeń. Dodatkowo, poza rozwijającą się relacją Alyce i Aurory, w książce znalazło się kilka innych, bardzo interesujących wątków. Sytuacja polityczna Briaru, ambicje władzy obecnego króla i skomplikowane Prawa Łask. Poza tym Alyce odkrywa swoje pochodzenie, a w jej otoczeniu pojawiają się ludzie, którzy mogą wnieść w jej życie wiele chaosu, komplikującego jej przyszłość. Krótko ujmując - mieszanka doskonała!

STRUKTURA
Książka podzielona jest na dwie części, w ramach których mamy jeszcze numerowane rozdziały. Narrację powierzono naszej głównej bohaterce - Alyce. Dzięki temu poznajemy ją o wiele lepiej niż innych bohaterów i możemy też sami zdecydować, czy będziemy z nią sympatyzować i jej kibicować. Styl pisania autorki był niezwykle przyjemny w odbiorze i sprawił, że wciągnęłam się w historię i ciężko było mi się od niej oderwać. Do tego zwroty akcji, a zwłaszcza jeden na końcu, sprawiły, że już nie mogę doczekać się kontynuacji!
PODSUMOWUJĄC
Malice to retelling Śpiącej Królewny, który wciągnął mnie od pierwszej strony. Barwni bohaterowie, intrygująco poprowadzona historia i niesamowite zwroty akcji! Do tego niezwykły baśniowy klimat i odważne rozwiązania. Ta książka to prawdziwa perełka dla fanów fantastyki i odświeżonych wersji znanych baśni. Z ogromną niecierpliwością czekam na drugi tom, bo już w głowie mam setki pytań co do dalszych losów Alyce i Autory. A tymczasem - polecam Wam Malice z całego serca!
Za możliwość przeczytania książki Malice dziękuję Księgarni TaniaKsiążka.pl! ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytelniku! Pięknie dziś wyglądasz, mam nadzieję, że masz dobry dzień! ;-) Pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza - będzie mi bardzo miło poznać Twoją opinię.

Jeśli mogę tylko prosić - nie rób z komentarzy śmietnika. To nie miejsce na darmową reklamę. Spam będzie usuwany.

Pamiętajcie, że komentując, nie jesteście anonimowi. Odwiedzanie strony oraz wszelaka aktywność na niej, są jednoznaczne z akceptacją tego, iż Google pobiera Wasze dane i przetwarza je, w celu lepszego dostosowania pokazywanych treści do Waszego gustu.