Tytuł oryginalny: This shattered world
Autor: Amie Kaufman, Megan Spooner
Seria: Starbound #2
Wydawnictwo: Moondrive (Otwarte)
Premiera: 18.01.2017 r.
Liczba stron: 352
Opis wydawnictwa:
"Skoro nasze życie i tak zaraz się skończy – jeśli jutrzejszy dzień przyniesie wojnę, śmierć i chaos – to ta prawda, która właśnie się wydarzyła, jest wszystkim, co mam."
Kapitan Lee jest piękna i odważna. Dowodzi oddziałami wysłanymi na planetę Avon, które mają stłumić wywołany działaniami wielkich korporacji bunt mieszkańców. W zamian za ciężką pracę obiecano im lepsze życie, ale słowa nie dotrzymano. Lee musi być silna i bezwzględna, ma także osobiste powody, by nienawidzić rebeliantów.
Flynn ma bunt we krwi. Jego siostra zginęła w powstaniu przeciwko korporacjom. Udaje mu się uwięzić Lee, jednak gdy jego towarzysze chcą ją zabić, Flynn niespodziewanie podejmuje decyzję, która zmienia jego życie na zawsze.
Kapitan Lee jest piękna i odważna. Dowodzi oddziałami wysłanymi na planetę Avon, które mają stłumić wywołany działaniami wielkich korporacji bunt mieszkańców. W zamian za ciężką pracę obiecano im lepsze życie, ale słowa nie dotrzymano. Lee musi być silna i bezwzględna, ma także osobiste powody, by nienawidzić rebeliantów.
Flynn ma bunt we krwi. Jego siostra zginęła w powstaniu przeciwko korporacjom. Udaje mu się uwięzić Lee, jednak gdy jego towarzysze chcą ją zabić, Flynn niespodziewanie podejmuje decyzję, która zmienia jego życie na zawsze.
Zapraszam na kilka słów o drugiej części genialnej serii Starbound!
Nie znasz pierwszej części? Zapraszam na recenzję W ramionach gwiazd >>tutaj<<.
Nie martw się, nie znajdziesz tu żadnych spoilerów. ;-)
JUBILEE - NIEWZRUSZONA ŻOŁNIERKA
Mówią, że nie ma duszy i tylko dlatego jeszcze nie oszalała pośród wojny trawiącej planetę. Mówią, że zabija bez pojedynczego wahania i wyrzutów sumienia. Mówią, że jest najsilniejsza. Niewzruszona Chase. Czy naprawdę jest taka, jak legenda o niej? Kim jest mała dziewczynka i zielonooki chłopiec, pojawiający się w jej wspomnieniach? A może trudna misja na Avonie sprawiła, że Jubilee już sama nie wie, kim jest naprawdę? I czy uwierzy swojemu porywaczowi - czy naprawdę nie ma złych zamiarów?Imię zmarłej siostry okryte zostało sławą wśród rebeliantów. Była najlepsza z nich wszystkich. Z dumą walczyła i z dumą przyjęła wyrok śmierci. Wydawać by się mogło, że chłopak będzie chciał pomścić jej śmierć. A jednak on chce pokoju. Czy to w ogóle możliwe? Czy to nie maska, pod którą kryje się okrutny mściciel? W końcu porywa kapitan Chase i z premedytacją wykonuje swój plan, dopóki wszystko nie zaczyna się sypać.
TRODAIRE I FIANNA - MIESZANKA WYBUCHOWA
Żołnierka i rebeliant - kto by pomyślał, że mogą mieć ze sobą cokolwiek wspólnego? Każdy z nich kogoś stracił. Oboje patrzą na śmierć niewinnych ludzi, ślepo wierzących w swoje idee. I oboje chcą ochronić swoich ludzi przed wojną, która zbliża się wielkimi krokami i zerwie zawarty rozejm. Miłość? Czy na planecie, którą trawi krwawy konflikt jest miejsce na głębsze uczucia? Nawet jeśli, autorki nie pozwalają im się rozpanoszyć na kartach powieści. Ta historia jest o czymś zupełnie innym. Jakiekolwiek ludzkie odczucia są tutaj jedynie miłym dodatkiem.
TUTAJ NIC NIE JEST PRZYPADKOWE, CZYLI ILE W RAMIONACH GWIAZD PRZEDOSTAŁO SIĘ DO DRUGIEGO TOMU?
Chociaż przyznam, że spokojnie można zaczynać historię z trylogią Starbound od drugiego tomu i jeśli nas zainteresuje, nadrabiać potem pierwszy, by uzupełnić wszelkie luki i pojawiające się pytania, to jednak dla tych, którzy pierwszy tom mają za sobą, należy się parę słów wyjaśnienia. Czy zagadka tajemniczej planety się rozwiązała? Czy drugi tom odpowiada na pytania, które pojawiły się po przeczytaniu pierwszego? I przyznam, z wielkim zadowoleniem, że dowiadujemy się więcej. Nadal pozostaje wiele tajemnic, w końcu coś musi dziać się też w trzeciej części, ale nie porzucono tematu bez odpowiedzi. Pojawiło się także parę podejrzeń i teorii, które rzuciły na sprawę zupełnie inne światło i wzbudziły we mnie jeszcze większą ciekawość. Cieszę się też, że ta cała historia w niesamowity sposób się łączy z poprzednim tomem. Niby to inna opowieść, ale jednak czytając W spojrzeniu wroga odkrywamy jak z wielkim rozmysłem autorki utkały tę sieć powiązań między planetami, bohaterami, ich losami i jak niesamowicie się to wszystko składa w całość, w obliczu tajemnic zagadkowej planety.
TRAVER I LILAC POWRACAJĄ
Dla wszystkich miłośników bohaterów pierwszej części, mam dobrą wiadomość - te postacie pojawiają się również w drugim tomie. Co prawda, dosłownie na chwilę, jednak stanowią ważny element układanki i zaspokajają to czyhające gdzieś zaciekawienie, które pozostało we mnie po przeczytaniu pierwszego tomu, jakie też były ich dalsze losy.
KLĄTWA DRUGIEGO TOMU - A CO TO TAKIEGO?
Ile razy pierwszy tom danej serii jest bardzo dobry, a drugi okazuje się totalnym nieporozumieniem? Jednak wydaje się, że autorki chyba nie znają czegoś takiego jak klątwa drugiego tomu - W spojrzeniu wroga jest równie dobre, co W ramionach gwiazd. Tak samo wciągająca fabuła, ciekawie wykreowane postacie, tajemnicze planety i kosmos - znowu obecny, chociaż znowu tylko przez moment - wszystko kręci się wokół planety, która skrywa więcej tajemnic, niż by nam się wydawało. Myślę, że to wszystko za sprawą tego, że historia nie jest typową kontynuacją. Jest to nowa opowieść, ulokowana po prostu w tym samym świecie, a bohaterowie z poprzedniej części, choć nadal stanowią bardzo ważne ogniwo tej całej zagadki, tutaj schodzą na dalszy plan, przez co nie jesteśmy znudzeni i z ciekawością poznajemy nowe osoby i bawimy się w łączenie tych wszystkich pozostawionych przez autorki śladów. Dzięki temu, ani trochę nie boję się już sięgać po trzeci tom, bo podświadomie czuję, że wyprawa na Korynt dostarczy mi porządnej dawki emocji, ale i czytelniczej rozrywki.
PODSUMOWUJĄC
Znacie pierwszy tom? Interesuje Was drugi? Dajcie znać w komentarzach! ;-)
Za możliwość przedpremierowego zapoznania się z historią dziękuję Wydawnictwu Moondrive! ;-)
Znam pierwszy tom, le nie wiedziałam, że będzie drugi. Muszę obydwa przeczytać bo te historie są naprawdę ciekawe. Świetna recenzja.
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
Oj ciekawe i to bardzo! Naprawdę serdecznie zachęcam! ;)
UsuńJakoś nie mam na nią ochoty i chyba nawet pisałam ci to przy wcześniejszej recenzji...
OdpowiedzUsuńRozumiem, nic na siłę. ;)
UsuńKoniecznie muszę przeczytać! (tylko jak zwykle nie wiem kiedy). Twoja recenzja dodatkowo mnie zachęca. Czas zacząć planować polowanie na nowości :)
OdpowiedzUsuńNa tę serię zdecydowanie warto zapolować! :D
UsuńMuszę przeczytać pierwszą część. Polowałam na nią dłuższy czas ale się rozmyslilam. Skoro tak zachwalasz, to chyba powrócę do swojego postanowienia.
OdpowiedzUsuńZachwalam, a jak! ;D Naprawdę jest co, świetnie mi się czytało obie części, a teraz pochłonęła mnie trzecia. ;)
UsuńMam ogromne chęci, żeby przeczytać zarówno pierwszy, jak i drugi tom, a potem pewnie też i kolejny :D Narazie mam dużo zaplanowanych książek, ale będę pamiętała o tej serii, bo wydaje się naprawdę ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
BOOK MOORNING
Pamiętaj, pamiętaj, bo naprawdę warto! :)
UsuńTa okładka jest taka zniechęcająca... Ale zobaczymy, czy będę miała ochotę na pierwszą część.
OdpowiedzUsuńO widzisz, a mi się akurat okładka podoba. ;)
UsuńChciałabym kiedyś zapoznać się z pierwszym tomem. Mam nadzieję, że mi również się spodoba :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam i mam nadzieję, że uda Ci się rozpocząć przygodę z tą serią. ;)
UsuńWiesz jak zachęcić do przeczytania :D Pierwsza część czeka już w formie ebooka, myślę, że niebawem ją przeczytam ;) Jedyne co mi się nie podoba, to te okładki.. Są takie... nierealne, jakby ktoś je robił w Paincie ;/
OdpowiedzUsuńMi się akurat okładki podobają, ale myślę, że lepiej wyglądają na żywo. ;)
UsuńŻyczę Ci miłej lektury z pierwszym tomem. ;)
Nie znam tej serii, ale jak na razie nie mam jej w planach, bo najpierw muszę ogarnąć inne zobowiązania czytelnicze.
OdpowiedzUsuńRozumiem, u mnie też pełno czytania. ;)
UsuńChętnie przeczytam dwa kolejne tomy, bo pierwszy bardzo przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńPierwszy tom bardzo mi się podobał. Nie mogę się doczekać drugiego.
OdpowiedzUsuńTrylogia zapowiada się bardzo interesująco, czuję, że to mogłyby być bardzo udane wieczory czytelnicze. :)
OdpowiedzUsuńNie znam pierwszego tomu, jednakże bardzo chciałabym się zapoznać i myślę, że 2017 będzie dobrą do tego okazją :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
SZELEST STRON
Zdecydowanie to dobra okazja! ;)
Usuń"W ramionach gwiazd" niesamowicie mocno mi się podobało, więc nie mogę się doczekać, aż sięgnę po drugą część Starbound! Tym bardziej po tej recenzji - skoro tobie podobało się "W spojrzeniu wroga", myślę, że i mnie przypadnie do gustu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Ola aka Zaczytana Iadala
Skoro W ramionach gwiazd Ci się spodobało, to przy kolejnych tomach nie może być inaczej - naprawdę kawał dobrej serii. ;)
UsuńŻe w sensie, że to jest kolejna część W ramionach gwiazd?! Hej, czekaj, wróć. Ta okładka?! :O ja myślałąm że to jakieś sci fi! Takie stare, typu Gra Endera :O
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Tak, tak, kolejna część W ramionach gwiazd. ;)
UsuńO widzisz, a mi się ta okładka w sumie z niczym nie kojarzy, ale mi się podoba. ;)
Po pierwsze: prześliczne zdjecia <3
OdpowiedzUsuńPo drugie: fantastycznie, że czytelnik mógłby rozpocząć od czytania 2 tomu, nie czytając pierwszego (chociaż ja nie mogłabym tego popełnić).
I po trzecie: wspaniale, że drugi tom nie jest gorszy od pierwszego ;)
Dziękuję, strasznie spodobało mi się połączenie z lampkami, więc musiałam je wypróbować! ;)
UsuńMuszę koniecznie przeczytać te serie. Tyle już o niej słyszałam, a te okładki są po prostu CUDOWNE.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam// Książki w Piekle ♥
Mi też się podobają okładki, ale treść jest jeszcze lepsza! :D
UsuńZnam pierwszą część, dlatego czekam na kolejne, jednak będą musiały poczekać, bo muszę nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńA okładki tej serii są świetne,brawa dla grafika :)
Ale jak już nadrobisz, to serdecznie polecam kontynuację serii. ;)
UsuńNie znam pierwszego tomu, ale ona nie są w moim guście raczej. Muszę się zgodzić z Tobą co do klątwy drugiej części, często jest gorsza. Dobrze, że w tym przypadku jest inaczej :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, że kontynuacja jest udana! ;D
UsuńRzeczywiście, często to drugi tom okazuje się być tym najsłabszym, ale ważne, że w przypadku tej trylogii, nic takiego nie miało miejsca. Będę musiała się w końcu zapoznać z pierwszym tomem i cóż, skoro już układam plany na rok przyszły, to przydałoby się, aby "W ramionach gwiazd" też się w nich znalazło ;)
OdpowiedzUsuńZrób miejsce w 2017 dla tej trylogii, bo naprawdę warto! :D
UsuńNajpierw pierwsza część, a potem z chęcią ta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
http://happy1forever.blogspot.com/
Mam nadzieję, że spodoba Ci się ta trylogia! :)
UsuńPogubiłam się :'( byłam pewna, że teraz wychodzi drugi tom, ale myślałam że jest nim tom trzeci xD jakoś umknęła mi ta okładka, za to oprawa trzeciego tomu utkwiła w mojej pamięci. Ale nic to! Teraz trzeba poczekać na premierę i zakupić, bo pierwszy tom był świetny :D. Zaskoczyło mnie to, że drugi opowiada historię dwójki zupełnie innych postaci, ale to nawet lepiej... Chyba ;D no i skoro książka nie cierpi na Klątwę drugiego tomu... To już całkiem Miód malina i orzeszki!
OdpowiedzUsuńZaczytanego 2017! ;*
Q.
Ps. Czekam na obiecaną sylwestrową recenzję!
https://doinnego.blogspot.com/
Zdecydowanie to plus tej trylogii, że każda część to opowieść o innych bohaterach. ;) Ale przyznam, że i tak dużo tam powiązań, dzięki czemu jak czytamy, to już coś tam świta z poprzedniej części i jak pojawia się ktoś, kogo już znamy, to jest taka radość "tak, tak wiem kto to!" Zwłaszcza teraz przy czytaniu trzeciej części tak miałam, kiedy już przy pojawieniu się bohaterów wiedziałam kim są, a za parę stron się wszystko wyjaśniło i byłam zadowolona, że czujność się przydała. :D
UsuńPogubiłam się :'( byłam pewna, że teraz wychodzi drugi tom, ale myślałam że jest nim tom trzeci xD jakoś umknęła mi ta okładka, za to oprawa trzeciego tomu utkwiła w mojej pamięci. Ale nic to! Teraz trzeba poczekać na premierę i zakupić, bo pierwszy tom był świetny :D. Zaskoczyło mnie to, że drugi opowiada historię dwójki zupełnie innych postaci, ale to nawet lepiej... Chyba ;D no i skoro książka nie cierpi na Klątwę drugiego tomu... To już całkiem Miód malina i orzeszki!
OdpowiedzUsuńZaczytanego 2017! ;*
Q.
Ps. Czekam na obiecaną sylwestrową recenzję!
https://doinnego.blogspot.com/
Niestety nie czytałam ''W ramionach gwiazd'' chociaz bardzo bym chciała, ale moja biblioteka jej nie posiada, a nie jestem do końca przekonana czy by mi sie spodobała i nie wiem czy warto w nią inwestować :< Tak, rzeczywiscie kontynuacje ksiazek bardzo czesto okazują sie zupełną klapą, ale przekonałam się też i to nie raz, ze drugie tomy czasem bywaja nawet i lepsze od poprzedniego. Mam nadzieje, ze kiedys uda mi sie przeczytac oba te tomy, gdyz bardzo mnie zachęciłaś:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
Mam nadzieję, że w końcu w Twojej bibliotece pojawi się ta trylogia. ;) Sprawdź, może jakoś uda się zgłosić ją w propozycjach do zakupów? :)
UsuńPierwszy tom dopiero przede mną, więc jeszcze się nie orientuje co i jak wygląda w tym wykreowanym świecie, ale jak tylko przeczytam [W ramionach gwiazd] to zadecyduję, czy warto bawić się z kolejnymi tomami. I kit z tym, że przyrzekłam sobie kończyć wszystkie napoczęte serie! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
BLUSZCZOWE RECENZJE
Ja też tak miałam, ale w końcu pozwoliłam sobie na podróż w kosmos i ani trochę tego nie żałuję! :D Ta trylogia to zdecydowanie moje odkrycie tego roku! :D
UsuńJaram się! 11 stycznia od razu rzucam się na obydwa tomy, koniecznie :D ponieważ jedynka była epicka. Tak myślałam, że poziom przy drugiej będzie utrzymywany! Bo co dwie głowy to nie jedna >D! Lecę teraz do recki 3-go tomu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! <3
#SadisticWriter
Premiera obu tomów jest 18 stycznia. ;) I fakt, poziom utrzymany, a do tego niesamowicie wciąga! :D
Usuń