Tytuł oryginalny: The summer I turned pretty
Autor: Jenny Han
Seria: Lato #1
Seria: Lato #1
Wydawnictwo: Kobiece Young
Premiera: 18.05.2022 r.
Liczba stron: 304
Opis:
Belly cały rok czeka na wakacje. Wszystko, co najlepsze i magiczne,
dzieje się właśnie podczas letnich miesięcy. To wtedy może spędzić czas z
braćmi Fisher – Conradem i Jeremiahem. W jednym od dawna się
podkochuje, a drugi jest jej najlepszym przyjacielem.
Tym razem jest inaczej. Chłopcy przestają traktować Belly jak młodszą siostrę. Są to także ich ostatnie wakacje spędzone razem. Za rok każdego z braci pochłoną własne sprawy i wchodzenie w dorosłe życie.
Czy dziewczyna znajdzie w sobie odwagę, żeby się przyznać do swoich uczuć? Czy to lato zmieni ją na zawsze?
Tym razem jest inaczej. Chłopcy przestają traktować Belly jak młodszą siostrę. Są to także ich ostatnie wakacje spędzone razem. Za rok każdego z braci pochłoną własne sprawy i wchodzenie w dorosłe życie.
Czy dziewczyna znajdzie w sobie odwagę, żeby się przyznać do swoich uczuć? Czy to lato zmieni ją na zawsze?
Jenny Han zdecydowanie wie, jak stworzyć serię, o której będzie głośno. Dział książek dla młodzieży Taniej Książki przypomniał mi o jej serii Lato, która ze względu na ekranizację doczekała się odświeżonego wydania. Czy piękna okładka zwiastuje też piękną lekturę? Przekonajcie się w rozwinięciu!
LATEM DZIEJE SIĘ MAGIA!
Książka podzielona jest na numerowane rozdziały, w których pojawia się akcja teraźniejsza oraz retrospekcje do wakacji z poprzednich lat. Dzięki temu poznajemy wspomnienia Belly, historię jej i chłopaków, a jednocześnie cały czas pozostajemy w klimacie lata. Jenny Han niezmiennie operuje prostym i łatwym w odbiorze językiem, a w połączeniu z krótkimi rozdziałami lektura idzie ekspresowo. Dodatkowo, książka zyskuje od strony wizualnej - piękna, estetyczna okładka, pasująca do okładki wklejka i malutkie muszelki przy rozpoczęciu każdego rozdziału. Od strony technicznej nie mam żadnych zarzutów.
PODSUMOWUJĄC
LATEM DZIEJE SIĘ MAGIA!
Każdy z nas ma jakieś magiczne wspomnienia związane z wakacjami, prawda? Wyjazdy, znajomi, może jakieś pierwsze miłości? To wszystko dzieje się także w życiu Belly, która z utęsknieniem czeka na każde wakacje spędzone w domku na plaży Fisherów. Dziewczyna od kiedy pamięta kocha się w jednym z braci Fisher - w Conradzie. Jednak zawsze jest traktowana przez chłopców jako mała dziewczynka, aż do tego roku. Teraz zdaje się, że w końcu zaczynają postrzegać ją jako piękną dziewczynę, a nie tylko młodszą siostrę Stevena. W życiu Belly pojawia się również uroczy Cam. Wszystko powinno być idealne, tylko dlaczego w ogóle tego nie czuje? Dlaczego gdzieś w tle pojawiają się nerwowe rozmowy, dziwne sytuacje, a wszystko zdaje się być jakieś inne, jakby... ostatnie?
Belly jest typową nastolatką i niestety tym razem nie będzie to zaleta. Dlaczego? Jest nieznośna, naiwna i bardzo płytka. Przez całą książkę miałam wrażenie, że dziewczyna sądzi, że świat kręci się tylko wokół niej i faktu, że jakimś cudem uznała, że w tym roku jest dziewczyną, która może podobać się chłopakom, będzie randkować i ogólnie będzie "cool". Jak możecie się domyślić, nic bardziej mylnego. Owszem, Belly poznaje miłego chłopaka, ale i tak myślami jest gdzieś przy braciach Fisher, a zwłaszcza tym starszym - Conradzie. I niestety, ale ani trochę nie polubiłam tej bohaterki. Wokół niej działo się tyle innych rzeczy, na które dziewczyna w ogóle nie zwróciła uwagi aż do samego końca. Nie będę jednak spoilerowała - napiszę tylko, że wszystko to, co dzieje się w tle i na co początkowo Belly nie zwraca uwagi, jest w tej książce najciekawsze. Interesujący jest również wątek relacji matka-dzieci, a zwłaszcza matka-córka. I sięgnę po kolejny tom tej serii nie tylko dla wakacyjnego klimatu, jaki można odczuć w czasie lektury, ale też po to, by sprawdzić, jak potoczyły się losy pozostałych bohaterów. Chcę dowiedzieć się, jak te wszystkie informacje, które w końcu zostały ujawnione i przed Belly i przed czytelnikami, wpłynęły na naszą bohaterkę i czy w końcu choć trochę dojrzała. Trzymam kciuki, aby tak było!
Książka podzielona jest na numerowane rozdziały, w których pojawia się akcja teraźniejsza oraz retrospekcje do wakacji z poprzednich lat. Dzięki temu poznajemy wspomnienia Belly, historię jej i chłopaków, a jednocześnie cały czas pozostajemy w klimacie lata. Jenny Han niezmiennie operuje prostym i łatwym w odbiorze językiem, a w połączeniu z krótkimi rozdziałami lektura idzie ekspresowo. Dodatkowo, książka zyskuje od strony wizualnej - piękna, estetyczna okładka, pasująca do okładki wklejka i malutkie muszelki przy rozpoczęciu każdego rozdziału. Od strony technicznej nie mam żadnych zarzutów.
Tego lata stałam się piękna to lekka i przyjemna książka na jeden wieczór czy popołudnie na plaży. Wprowadza w wakacyjny nastrój, chociaż nie jest pozbawiona wad. W moim odczuciu największą z wad była kreacja głównej bohaterki, jednak sięgnę po kolejne tomy, bo chcę zobaczyć, czy Jenny Han potrafiła w jakiś sposób przedstawić nam proces przemiany i dojrzewania dziewczyny, czy jednak Belly na zawsze już pozostanie nieznośną, zapatrzoną w siebie dziewuchą.
Czy polecam? I tak i nie. Tak, bo to całkiem urocza historia, ale jeśli denerwujące bohaterki wykluczają w Waszym przypadku lekturę, to jednak sobie darujcie i sięgnijcie po coś innego. Decyzja należy do Was!
Za możliwość przeczytania książki Tego lata stałam się piękna dziękuję Księgarni TaniaKsiążka.pl! ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czytelniku! Pięknie dziś wyglądasz, mam nadzieję, że masz dobry dzień! ;-) Pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza - będzie mi bardzo miło poznać Twoją opinię.
Jeśli mogę tylko prosić - nie rób z komentarzy śmietnika. To nie miejsce na darmową reklamę. Spam będzie usuwany.
Pamiętajcie, że komentując, nie jesteście anonimowi. Odwiedzanie strony oraz wszelaka aktywność na niej, są jednoznaczne z akceptacją tego, iż Google pobiera Wasze dane i przetwarza je, w celu lepszego dostosowania pokazywanych treści do Waszego gustu.