sobota, 2 maja 2020

Las na granicy światów - Holly Black

Tytuł: Las na granicy światów
Tytuł oryginalny: The Darkest Part of the Forest
Autor: Holly Black
Tłumaczenie: Stanisław Kroszczyński
Wydawnictwo: Jaguar
Premiera: 15.04.2020 r.
Liczba stron: 400
Opis:
Miasteczko Fairfold to jedno z tych niewielu miejsc, w których magia nieznacznie przenika do naszej rzeczywistości. Od czasu do czasu ktoś znika bez śladu, ale takie wypadki zdarzają się najwyżej raz czy dwa razy w roku, no a poza tym dotyczą wyłącznie turystów.
Jednak tego roku z serca okolicznej puszczy wyłania się ponura groza. Odkąd ktoś strzaskał szklaną trumnę, w której spoczywał śpiący królewicz, apokaliptyczna bestia imieniem Rozpacz zagraża wszystkim mieszkańcom miasteczka. Pewna dziewczyna, o imieniu Hazel, która znajduje niezwykły miecz, niezbyt dobrze pamięta, co robiła przez ostatnich pięć lat. Okazuje się, że musi czym prędzej przypomnieć sobie kilka istotnych faktów, dotyczących żelaza i marchewek… Czy zdoła? Jeśli nie zdąży, miasteczko czeka zagłada smutniejsza niż śmierć… Teraz jedyna nadzieja w Hazel, jej muzykalnym braciszku oraz w pewnym zabójczo przystojnym elfie.

Zapraszam na kilka słów o Lesie na granicy światów!

JAK DOBRZE WRÓCIĆ DO KRAINY ELFÓW!
Trylogia Okrutnego księcia jest jedną z moich ulubionych, więc gdy tylko nadarzyła się okazja do powrotu do klimatu świata elfow, nie wahałam się. Tym razem Holly Black zaserwowała nam opowieść poprzedzającą wydarzenia ze wspomnianej trylogii. Poznajemy losy miecza, którego używała Jude oraz Króla Olszyn i Severina - tajemniczego rogatego chłopca leżącego w przezroczystej trumnie. A wszystko to w magicznym połączeniu świata śmiertelników i elfów. Akcja dzieje się w Fairfold - miasteczku, w którym mieszkańcy nauczyli się żyć tuż obok leśnych istot. Jednak gdy pewnej nocy trumna zostaje zniszczona, a chłopiec znika, w miasteczku zaczyna dziać się coś niepokojącego. Całą zagadkę próbuje rozwikłać Hazel i jej brat Ben. I tu muszę przyznać, że polubiłam to rodzeństwo, a także to, jak autorka przedstawiła ich relacje. Nie były idealne, ani przesłodzone, wręcz przeciwnie - były realne. Tak samo jak kreacja bohaterów. I to zdecydowanie mocne strony tej książki.
Holly Black ma w sobie również coś, co sprawia, że książki jakie pisze są niezwykle wciągające i klimatyczne. Tak samo jest z Lasem na granicy światów - nie sposób się oderwać od lektury. Podobało mi się również to, jak rozplanowana została fabuła i poszczególne zwroty akcji. Już nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejną książkę autorki!
STRUKTURA
Książka podzielona jest na numerowane rozdziały, w których mamy trzecioosobowego wszechwiedzącego narratora, który naprzemiennie towarzyszy Hazel i Benowi. Każdy rozdział rozpoczyna się również ciekawym rysunkiem rogatego chłopca w szklanej trumnie, a przerywniki między wątkami oddzielone są rysunkami miecza. Wszystko nadaje to niezwykle estetycznego wyglądu całej książce. Styl pisania autorki jest przyjemny w odbiorze i pomaga czytelnikowi zaangażować się w fabułę. Od strony technicznej nie mam żadnych zarzutów.
PODSUMOWUJĄC
Las na granicy światów to książka pełna magii wymieszanej z realnym życiem nastolatków z problemami. Czyhające zło w lesie, czy w nas samych? Zazdrość rodzeństwa czy ich miłość do siebie i poświęcenie? Uwielbiam powieści Holly Black i autorka po raz kolejny mnie nie zawiodła - otrzymałam niezwykłą lekturę, do której na pewno jeszcze wrócę. A Wam z całego serca polecam Las na granicy światów - jeśli lubicie, gdy świat realny miesza się z fantastyką, będzie to dla Was coś idealnego!
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar! ;-)

4 komentarze:

  1. Uwielbiam trylogię "Okrutnego księcia", która pochłonęła mnie od pierwszych stron. Na "Las na granicy światów" rzuciłam się i to dosłownie, gdy tylko kurier wyszedł za drzwi :D Fantastycznie było wrócić do świata elfich intryg i ludzkich tajemnic. Mam nadzieję, że Holly Black niedługo znowu napisze jakąś intersującą powieść z tego uniwersum :D

    Pozdrawiam,
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm, z jednej strony jestem jej bardzo ciekawa, a z drugiej nie mam ostatnimi czasy nastroju na literaturę tego typu. Jednakże zapiszę na mojej liście, bo coś mnie intryguje! W każdym razie okładka jest przepiękna! :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Holly BLack mnie do siebie nie przekonała i dlatego na razie nie sięgnę po tę powieść, choć wydaje się ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na razie nie mam jej w planach - może kiedyś. ;)
    Pozdrawiam serdecznie ♥♥
    Nie oceniam po okładkach

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku! Pięknie dziś wyglądasz, mam nadzieję, że masz dobry dzień! ;-) Pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza - będzie mi bardzo miło poznać Twoją opinię.

Jeśli mogę tylko prosić - nie rób z komentarzy śmietnika. To nie miejsce na darmową reklamę. Spam będzie usuwany.

Pamiętajcie, że komentując, nie jesteście anonimowi. Odwiedzanie strony oraz wszelaka aktywność na niej, są jednoznaczne z akceptacją tego, iż Google pobiera Wasze dane i przetwarza je, w celu lepszego dostosowania pokazywanych treści do Waszego gustu.