środa, 10 kwietnia 2019

Bez tajemnic - Mia Sheridan

Tytuł: Bez tajemnic
Tytuł oryginalny: Leo & Leo's Chance
Autor: Mia Sheridan
Wydawnictwo: Otwarte
Premiera: 16.01.2019 r.
Liczba stron: 520
Opis:
Evie i Leo wychowywali się w jednej rodzinie zastępczej. Początkowo łączyła ich jedynie przyjaźń, jednak z czasem przerodziła się ona w miłość. Niestety, los rozdziela ich i chłopak zostaje adoptowany, a następnie wyjeżdża z nową rodziną do San Diego. Mimo wcześniejszych zapewnień, kontakt zanika i każdy podąża swoją drogą. Mijają lata, aż pewnego dnia Evie spotyka Jake'a, który twierdzi, że ma wieści od Leo... Gdzie jest chłopak? Co się z nim działo? Dlaczego nie odzywał się przez te lata?
I kim właściwie jest Jake?

Nowość od Mii Sheridan! Zapraszam na kilka słów o książce Bez tajemnic!

BEZ TAJEMNIC - BEZ ZACHWYTÓW?
Bez tajemnic to moje pierwsze i prawdopodobnie ostatnie spotkanie z twórczością Mii Sheridan. Dlaczego? Początkowo przyciągnęła mnie okładka - wykorzystana na niej fotografia zdobi również włoską wersję mojego ukochanego Morza Spokoju, więc poczułam się zaintrygowana. Następnie spodobał mi się opis - dwoje pokiereszowanych przez los ludzi, pierwsza miłość i tajemnice. I trzeba przyznać, że pomysł na historię naprawdę był interesujący, jednak wykonanie - z tym było o wiele gorzej.
Co nie grało mi w tej powieści? Zacznijmy od głównych bohaterów. Ich kreacja była bardzo słaba i papierowa, a momentami wręcz pozbawiona logiki. Evie przedstawia nam swoją historię i wiemy z niej, że w dzieciństwie przeszła przez piekło. Okropna matka, przemoc na tle seksualnym, później traumy związane z rodzinami zastępczymi. Nasza bohaterka ma problemy z zaufaniem i nikt się temu nie dziwi. Dlaczego więc jest tak ufna wobec faceta, którego poznała jakieś 5 minut temu? Nienawidzę motywu insta-love, a tym bardziej nie lubię go, gdy między bohaterami w ogóle nie czuć chemii. Bohater męski był równie sztuczny co jego towarzyszka - i w sposobie mówienia i w zachowaniu. Zgrzytało mi to okropnie, przez co nie udało mi się ich polubić, ani im kibicować.
Co jeszcze mi zgrzytało? Fakt, iż wrzucono naprawdę poważne problemy młodych ludzi do worka ze wcześniej wspomnianą insta-miłością oraz całą masą niesmacznych scen erotycznych. Przez to wszelkie problemy były ogromnie spłycone, a w moich oczach historia straciła na wartości.
STRUKTURA
Polskie wydanie jest połączeniem dwóch dosyć cienkich książek i to wydaje mi się dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza że ta druga część okazuje się zupełnie zbędna, bo jest to ta sama historia, opowiedziana jedynie z drugiej perspektywy. Poza kilkoma szczegółami, wszystko jest identyczne. Przydatna okaże się więc dla tych, którym pierwsza część się spodobała i będą chcieli chłonąć jeszcze więcej szczegółów z życia bohaterów. Zaś ci mniej zadowoleni przynajmniej zaoszczędzą pieniądze. ;-)
Każda z części jest podzielona na numerowane rozdziały. Pierwsza jest opowiedziana z perspektywy Evie i przemieszana jest z retrospekcjami z dzieciństwa - pierwsze spotkanie z Leo, ostatnie, ich przełomowe momenty. W drugiej części natomiast, za narratora mamy Leo, a retrospekcje dotyczą nieco innego okresu w życiu chłopaka. I jak takie zabiegi mi się podobały, tak zgrzyty pojawiły się przy stylu pisania autorki. Zwłaszcza przy kreowaniu romantycznej relacji oraz przy scenach zbliżeń. Momentami było wręcz niesmacznie i gryzło mi się to z bolesną przeszłością bohaterów.
PODSUMOWUJĄC
Bez tajemnic miało mnie w sobie rozkochać, a wyszło wręcz przeciwnie. Ciekawy pomysł, który został zaprzepaszczony, słaba kreacja bohaterów i zgrzyty w stylu pisania. Dodatkowo zwrot akcji, który każdy podejrzewał już od pierwszej strony. Niestety, ale nie polubiłam się z Mią Sheridan i nie polecam tej książki. Boli mnie spłycenie poważnych tematów, które mogły uratować tę powieść, na rzecz tworzenia coraz to nowych scen seksu.
Prawdopodobnie ta opowieść znajdzie swoich fanów wśród miłośników twórczości autorki, ale ja do nich zdecydowanie nie dołączę.
Czytaliście, macie w planach?
Dajcie znać w komentarzach! ;-)

Za możliwość przeczytania dziękuję Księgarni Tania Książka! ;-)

6 komentarzy:

  1. Miałam okazję zapoznać się z twórczością Pani Sheridan i raczej niezbyt miło wspominam. Niestety nie moja bajka więc i na tę się nie skusze ;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja Ci powiem tak - sięgnij sobie po Bez lęku - to była moja pierwsza styczność i przepadłam przy niej. Sądziłam, ze Bez tajemnic będzie miała poziom, ale niestety...Kompletnie mi się nie podobała. Fanki próbują ją bronić, że to debiut, ale i tak...No nie i tyle. Druga część dla mnie była zbędna :/
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam, ale po Twojej recenzji raczej nie będę jej szukać w księgarniach

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nic nie czytałam od tej autorki więc nie mogę się wypowiedzieć, natomiast jestem bardzo ciekawa. Już zostało wydane tyle książek a ja nadal ani jednej.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
    https://smallbookwoorld.blogspot.com/2019/04/recenzja-ksiazki-geekerella-kopciuszek.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam jedną powieść tej autorki - "Bez winy" i mało co z niej pamiętam. Musiała być bardzo średnia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam przeczytać, bo słyszałam trochę pozytywnych komentarzy, ale po twoim opisie chyba sobie jednak daruję. Wiele dobrych książek czeka ;)

    Pozdrawiam;
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku! Pięknie dziś wyglądasz, mam nadzieję, że masz dobry dzień! ;-) Pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza - będzie mi bardzo miło poznać Twoją opinię.

Jeśli mogę tylko prosić - nie rób z komentarzy śmietnika. To nie miejsce na darmową reklamę. Spam będzie usuwany.

Pamiętajcie, że komentując, nie jesteście anonimowi. Odwiedzanie strony oraz wszelaka aktywność na niej, są jednoznaczne z akceptacją tego, iż Google pobiera Wasze dane i przetwarza je, w celu lepszego dostosowania pokazywanych treści do Waszego gustu.