niedziela, 13 maja 2018

I że cię nie opuszczę - Michelle Richmond

Tytuł: I że cię opuszczę
Tytuł oryginalny: The Marriage Pact
Autor: Michelle Richmond
Wydawnictwo: Otwarte
Premiera: 09.05.2018 r.
Liczba stron: 488
Opis:
Alice i Jake w prezencie ślubnym dostają zaproszenie do elitarnego Paktu dla małżeństw. Zapowiadająca się niewinnie gra, o zasadach wzajemnego wspierania się i obdarowywania prezentami, przeradza się jednak w coś strasznego. Ktoś tu zdecydowanie bierze wszystkie zasady zbyt poważnie. Czy Alice i Jake znajdą się w niebezpieczeństwie? Czy z Paktu jest droga ucieczki?

Zapraszam na kilka słów o książce I że cię nie opuszczę!

PAKT CIĘ NIGDY NIE ZOSTAWI
I że cię nie opuszczę, to książka, która wzbudziła we mnie skrajne emocje. Z jednej strony byłam przerażona i cała historia wzbudzała we mnie sprzeciw, ale z drugiej przewracałam kartkę za kartką i chciałam dowiedzieć się, jak ta opowieść się skończy. Pojawiały się coraz to nowe fakty, zdarzenia, tajemnice. Pomysł na Pakt i coś na kształt sekty było bardzo ciekawe i intrygujące. Zwłaszcza, że trochę tam namieszano i zrobiło się niebezpiecznie. Kto by pomyślał, że pojawi się więzienie i coś na kształt rozpraw sądowych!
Podobała mi się również kreacja bohaterów - zarówno naszej głównej pary, jak i postaci pobocznych, które zgrabnie wypełniały tło i budowały klimat Paktu. Nikt nie był tam idealny, każdy miał swoje grzeszki, sztuczne uśmiechy. Każdy kogoś grał. Czy rozpoznasz, kto ma dobre intencje?
Na plus przemawia tu także fakt, iż książkę czyta się ekspresowo, bo nawet jeśli nie ma tu pędzącej akcji, to i tak jesteśmy ogromnie ciekawi, co wydarzy się na kolejnej stronie i ciężko oderwać się od lektury. Co mi się za to nie podobało? Zakończenie. Mogło być nieco lepsze, bo to, które otrzymałam niby było w porządku, ale zabrakło efektu "wow".
STRUKTURA 
Książka podzielona jest na numerowane rozdziały, w których pierwszoosobową narrację powierzono Jake'owi. Poznajemy Pakt oraz całe otoczenie jego oczami, co jest zgrabnym posunięciem - dzięki temu nie dowiadujemy się wszystkiego od razu, za to odkrywamy tajemnice wraz z bohaterem. Przechodząc zaś do stylu pisania, był on przystępny w odbiorze i nie miałam żadnych zgrzytów. Podobało mi się, jak zgrabnie autor przeskakiwał między wydarzeniami w czasie rzeczywistym, a wspomnieniami bohatera. Dopełniało to historię, a jednocześnie dawało jej swego rodzaju klimat.
PODSUMOWUJĄC
I że cię nie opuszczę, to książka intrygująca i wciągająca. Czyta się ją niezwykle szybko i z ogromną ciekawością dalszych wydarzeń w życiu postaci. Wzbudza też masę emocji i angażuje czytelnika, który zacznie sprzeciwiać się Paktowi wraz z bohaterami. Nutkę rozczarowania możemy poczuć przy zakończeniu, jednak doprowadzenie do niego będzie dosyć ciekawe i pełne malin, w jakie wpuści nas autorka, gdy będziemy próbowali sami rozwiązać tę zagadkę. ;-)
Czy polecam? Jeśli lubicie thrillery i nieoczywiste historie z ciekawymi pomysłami na fabułę, to jak najbardziej! Powieść M. Richmond ma wielkie szanse Wam się spodobać!
Znacie już książki Michelle Richmond? A może są dopiero przed Wami?
Dajcie znać w komentarzach! ;-)

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Otwarte! ;-)

17 komentarzy:

  1. Brzmi ciekawie więc będę miała na uwadzę tę książę przy kolejnych zakupach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę musiała ją przeczytać, bo mnie bardzo zaintrygowała :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka wygląda naprawdę ciekawie. Muszę przeczytać :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam niestety tej autorki, ale ten thriller brzmi dobrze. Lubię takie niestandardowe historie - bardziej niż te wszystkie sztampowe, takie same jak wszystkie

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie super pomysł na książkę, na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że to znów coś dla mnie, więc tytuł już zapisałam. Obym tylko nie była rozczarowana zakończeniem skoro nie jest tak emocjonujące jak mogłoby być.

    OdpowiedzUsuń
  7. Thrillery tego wydawnictwa jeszcze nigdy mnie nie zawiodły, więc na pewno sięgnę po ten tytuł :) Świetna recenzja :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba muszę przestać wchodzić na Twój blog. Co recenzja, to chcę przeczytać książkę, o której piszesz. Ugh. ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. "I że cię opuszczę" to książka, której naprawdę nie da się odłożyć na później. Intryguje, wciąga i po prostu chce się wziąć udział w grze, do której zaprasza Michelle Richmond. Polecamy wraz z Tobą! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a mnie ta książka zawiodła....jest jakaś taka infantylna. Wiadomo, że jeżeli chcesz mieć dobry zwiazek musisz się po prostu STARAĆ i to jest cała ta MAGICZNA wiedza jaką próbuje nam przekazać autorka. jej jedynym plusem jest to że naprawdę trzyma w napięciu i nie możesz się od niej oderwać jednak opis na pierwszej stronie "ta książka sprawi, że zwątpisz we wszystkich których kochałeś" to naprawe gruba przesada. Zakończenie jest mdłe, nijakie, pełne patosu. owijanie w słowa prostych i oczywistych prawd, wszystko wyłożone na tacy, żadnego drugiego dna, książka wręcz snuje rozważania czy udawanie pod publiczkę że wszystko jest super jest dobre gdzie od razu każdy instynktownie wie że cały ten pakt to jedna wielka sekta i czuje że to jest po prostu złe. a całe niesamowite magiczne CLUE tej książki sprowadza się do tego żeby nie zaniedbywać drugiego człowieka, przyjmować rzeczy takie jakimi są i starać się być lepszym jednocześnie nie popadając w przesadę i paranoje. takie amerykańskie bla bla bla a te odkrywcze ciekawostki amerykańskich naukowców o wpływie długości palców serdecznych na wierność albo inne bzdury. to chyba tylko w Ameryce :D żeby nie było że na książce tylko wieszam psy. naprawdę trzymała w napięciu do samego końca, nie mogłam się oderwać, liczyłam na coś niesamowicie zaskakującego w zaskoczeniu a naprawdę się zawiodłam. że już nie wspomnę o stopniu abstrakcji przy czytaniu tej książki. przepraszam za brak znaków interpunkcyjnych ale musiałam podzielić się swoimi wnioskami z fanem książęk a jest już prawie 4 rano ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna recenzja. Na pewno sięgnę po tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię książki w tym stylu więc zapisuję tę pozycję i pędzę do księgarni.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo dobry opis. Zachęciłaś mnie do lektury tej książki

    OdpowiedzUsuń
  14. Doskonała książka ze świetną intrygą, polecam również.

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię właśnie taką fabułę, zaskakującą i nieoczywistą. Książka jak najbardziej w moim stylu a recenzja bardzo zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajnie się zapowiada, chętnie się za nią rozejrzę przy kolejnych zakupach :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię właśnie takie lektury, które wzbudzają dużo emocji. Bardzo dobra książka :)

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku! Pięknie dziś wyglądasz, mam nadzieję, że masz dobry dzień! ;-) Pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza - będzie mi bardzo miło poznać Twoją opinię.

Jeśli mogę tylko prosić - nie rób z komentarzy śmietnika. To nie miejsce na darmową reklamę. Spam będzie usuwany.

Pamiętajcie, że komentując, nie jesteście anonimowi. Odwiedzanie strony oraz wszelaka aktywność na niej, są jednoznaczne z akceptacją tego, iż Google pobiera Wasze dane i przetwarza je, w celu lepszego dostosowania pokazywanych treści do Waszego gustu.