środa, 23 maja 2018

Prawie ostateczna lista najgorszych koszmarów - Krystal Sutherland

Tytuł: Prawie ostateczna lista najgorszych koszmarów
Tytuł oryginalny: A Semi-Definitive List of Worst Nightmares
Autor: Krystal Sutherland
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Premiera: 14.03.2018 r.
Liczba stron: 320
Opis:
Nad rodziną Solarów ciąży klątwa. Dziadek Esther unika wody, jej ojciec od sześciu lat nie opuścił piwnicy w związku z agorafobią, matka boi się mieć pecha, a brata bliźniaka przeraża ciemność. Esther jeszcze nie wie, co będzie jej zgubą, dlatego zapobiegawczo tworzy listę przerażających rzeczy, aby ich unikać. Jednak pewnego dnia w jej życiu pojawi się ktoś, kto spróbuje pomóc jej w pokonaniu strachu. Tylko czy z klątwą można tak łatwo wygrać?

Zapraszam na kilka słów o Prawie ostatecznej liście najgorszych koszmarów!

A TY, CZEGO SIĘ BOISZ?
Początkowo, książka Krystal Sutherland jawi się nam niczym karykatura rodem z rodziny Adamsów. Wielka klątwa, Człowiek, Który Mógł Być Śmiercią, masa fobii i związane z nimi dziwaczne wydarzenia. Rozpoczynając lekturę podchodzimy do tego z pewną dozą humoru. Doceniamy wyszukane fobie i to, jak rodzina z nimi walczyła. Podśmiewamy się z układania różowego pokazu slajdów na pogrzeb, bo córka od kilku godzin nie wróciła do domu. Jednak z czasem odkrywamy coś innego i coraz mniej jest nam do śmiechu. Odkrywamy niuanse, których nie dostrzegała nawet nasza główna bohaterka. Dostrzegamy prawdziwe problemy i to, co kryje się za tą całą maską. I trzeba przyznać, że autorka poradziła sobie z tym naprawdę po mistrzowsku. Utrzymując dosyć lekki styl pisania i przedstawienia całej historii, krok po kroku wprowadzała nas do świata problemów, ciemności i demonów, które zawładnęły bohaterami. Postarała się również o przełamanie ciężkich momentów odpowiednią dozą humoru i dzięki temu Prawie ostateczna lista najgorszych koszmarów to książka, którą warto przeczytać w każdym wieku. To jedna z tych mądrych młodzieżówek, które nie tylko zapewniają rozrywkę, ale też i niosą za sobą przesłanie.
Ale żeby nie było tak ogólnikowo - przejdźmy do bardziej szczegółowych zalet książki. Pomysł na fabułę - niebanalny, a jednak z tak prostym przesłaniem. Przemyślany i jak najbardziej dopracowany. Dodatkowo - kreacja bohaterów. Na początku można mieć wrażenie, że kształtują ich tylko lęki i fobie, ale im dalej w historię, tym więcej cech charakterystycznych, z którymi pewnie wielu z nas mogłoby się utożsamić. Na plus przemawia też wielowątkowość - bo poza klątwą i całą jej otoczką, jest jeszcze wiele ciekawych aspektów, które Sutherland zgrabnie wprowadziła. Mamy historię dziadka i Śmierci, Jonaha i jego siostry, okazjonalnie milczącą Hephzibah, a nawet uroczą kotkę Fleyonce. Ba! Pojawiła się nawet drobna wzmianka kryminalna. Dzięki temu, świat przedstawiony w tej powieści był kompletny i jak najbardziej satysfakcjonujący dla czytelnika.
STRUKTURA 
Książka podzielona jest na numerowane i tytułowane rozdziały, w których prowadzona jest trzecioosobowa narracja. Jako, że naszą główną bohaterką jest Esther, to narracja podąża głównie za nią i za jej tokiem myślenia. Dzięki temu lepiej poznajemy dziewczynę, jednak nie otrzymujemy od razu wszystkich odpowiedzi. Trzecioosobowy narrator był również pomocny przy wiernym przekazaniu historii dziadka z jego przeszłości.
Jak już zostało wspomniane, styl pisania Krystal Sutherland był niezwykle przyjemny w odbiorze i nie miałam żadnych zgrzytów przy czytaniu. Trzeba też przyznać, że autorka utrzymała poziom z pierwszej książki i nie zauważyłam tendencji spadkowej. Mam nadzieję, że niedługo będę miała okazję przeczytać coś więcej spod jej pióra.
PODSUMOWUJĄC
Prawie ostateczna lista najgorszych koszmarów to historia jednocześnie urocza, jak i poruszająca istotne tematy. Autorce udało się idealnie zbalansować dawkę humoru i lekkości, ze smutkiem i poważnymi problemami. W połączeniu ze świetną kreacją bohaterów, otrzymałam książkę, o której na pewno jeszcze długo będę pamiętała. Komu polecam? Miłośnikom książek z przesłaniem, dających nadzieję na lepsze jutro i chęć rozprawienia się ze swoimi lękami.
Ja lekturę na pewno będę wspominała miło, a jak będzie z Wami? Przekonajcie się sami!
Czytaliście już jakąś książkę Krystal Sutherland? Jak wrażenia?
Dajcie znać w komentarzach! ;-)

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Dolnośląskie! ;-)

8 komentarzy:

  1. Przyznam, że widzę tę książkę pierwszy raz. Zapisuję sobie jej tytuł na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że Tobie książka spodobała się tak jak i mnie. Początkowo faktycznie, możemy czytać z rozbawieniem i pewnie taki był zamysł, by potem czytelnikowi ten uśmiech zamierał na twarzy. Młodzieżówka z przesłaniem, takie mogę czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi ciekawie i bardzo możliwe, że skuszę się na tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam, ale brzmi bardzo ciekawie! Zawsze lubiłam czytać książki o różnych fobiach i nerwicach, więc będzie jak znalazł. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam jeszcze żadnej, ale tematyka tej jest dla mnie bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie też się podobała, zwłaszcza spotkania dziadka ze Śmiercią ;) Co ciekawe, czytałam poprzednią książkę Sutherland i tamta średnio mi pasowała, widziałam w niej jakieś dziwne podobieństwo do "Wszystkich jasnych miejsc".


    Pozdrawiam ciepło,
    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Oryginalna tematyka. Chyba spodobałoby mi się takie podejście do prawdziwych problemów. Najgorsze strachy najlepiej pokonać śmiechem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam jedna powieść tej autorki i niezbytnio przypadła mi do gustu. Zobaczymy, może kiedyś się namyślę i sięgnę po tę. ;)

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku! Pięknie dziś wyglądasz, mam nadzieję, że masz dobry dzień! ;-) Pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza - będzie mi bardzo miło poznać Twoją opinię.

Jeśli mogę tylko prosić - nie rób z komentarzy śmietnika. To nie miejsce na darmową reklamę. Spam będzie usuwany.

Pamiętajcie, że komentując, nie jesteście anonimowi. Odwiedzanie strony oraz wszelaka aktywność na niej, są jednoznaczne z akceptacją tego, iż Google pobiera Wasze dane i przetwarza je, w celu lepszego dostosowania pokazywanych treści do Waszego gustu.