Tytuł oryginalny: Malibu Rising
Autor: Taylor Jenkins Reid
Wydawnictwo: Czwarta strona
Premiera: 07.09.2022 r.
Liczba stron: 384
Opis:
Czwórka sławnego rodzeństwa urządza spektakularną imprezę z okazji końca
lata. W ciągu dwudziestu czterech godzin ich życie zmieni się na
zawsze!
Malibu. Sierpień 1983 roku. Nadszedł dzień corocznej, wyczekiwanej imprezy Niny Rivy. Każdy chce być w pobliżu słynnego rodzeństwa: utalentowanej surferki i supermodelki Niny, braci – mistrza surfingu Jaya i znanego fotografa Huda oraz ich ukochanej młodszej siostry Kit. Dzieci legendarnego piosenkarza Micka Rivy są sławne w Malibu i na całym świecie.
Jedyną osobą, która nie może się doczekać końca imprezy, jest sama Nina. Nie chce być w centrum uwagi po tym, jak publicznie porzucił ją mąż, słynny tenisista. Hud też nie pali się do imprezowania –żałuje, że już dawno minął czas, by wyznać coś swojemu bratu. Jay natomiast odlicza minuty do zmroku, bo dziewczyna, o której nie może przestać myśleć, obiecała przyjść. A Kit? Ma kilka własnych tajemnic – w tym gościa, którego zaprosiła bez konsultacji z resztą.
Do północy impreza całkowicie wymknie się spod kontroli. Do rana posiadłość Niny Rivy stanie w płomieniach, ale zanim pojawi się ta pierwsza iskra, popłynie alkohol, zabrzmi muzyka, a na jaw wyjdą sekrety, które ukształtowały pokolenia.
Malibu płonie to opowieść o jednej niezapomnianej nocy z życia rodziny: tej nocy, w której każde z nich musi wybrać, co ukryje przed bliskimi… i co po sobie pozostawi.
Malibu. Sierpień 1983 roku. Nadszedł dzień corocznej, wyczekiwanej imprezy Niny Rivy. Każdy chce być w pobliżu słynnego rodzeństwa: utalentowanej surferki i supermodelki Niny, braci – mistrza surfingu Jaya i znanego fotografa Huda oraz ich ukochanej młodszej siostry Kit. Dzieci legendarnego piosenkarza Micka Rivy są sławne w Malibu i na całym świecie.
Jedyną osobą, która nie może się doczekać końca imprezy, jest sama Nina. Nie chce być w centrum uwagi po tym, jak publicznie porzucił ją mąż, słynny tenisista. Hud też nie pali się do imprezowania –żałuje, że już dawno minął czas, by wyznać coś swojemu bratu. Jay natomiast odlicza minuty do zmroku, bo dziewczyna, o której nie może przestać myśleć, obiecała przyjść. A Kit? Ma kilka własnych tajemnic – w tym gościa, którego zaprosiła bez konsultacji z resztą.
Do północy impreza całkowicie wymknie się spod kontroli. Do rana posiadłość Niny Rivy stanie w płomieniach, ale zanim pojawi się ta pierwsza iskra, popłynie alkohol, zabrzmi muzyka, a na jaw wyjdą sekrety, które ukształtowały pokolenia.
Malibu płonie to opowieść o jednej niezapomnianej nocy z życia rodziny: tej nocy, w której każde z nich musi wybrać, co ukryje przed bliskimi… i co po sobie pozostawi.
Uwielbiam książki Taylor Jenkins Reid, więc gdy wśród bestsellerów Taniej Książki znalazłam jej nową książkę, zdecydowanie musiałam po nią sięgnąć! Jak moje wrażenia z lektury? Zapraszam do rozwinięcia!
NIM MALIBU ZAPŁONIE
NIM MALIBU ZAPŁONIE
Taylor Jenkins Reid ma talent do tworzenia fikcyjnych celebrytów i
pisania o nich w sposób taki, jakby byli oni prawdziwymi ludźmi z krwi i
kości, o których wypisywały gazety w latach 50. i 80. I w Malibu płonie
po raz kolejny pokazuje swój kunszt pisarski w całej krasie. Rodzina
Riva wręcz wychodzi z kart powieści i ma się ochotę w czasie lektury
wygooglować ich i dowiedzieć się o nich czegoś więcej, zapominając, że
to tylko wytwory wyobraźni autorki.
PODSUMOWUJĄCHistoria opowiada losy
rodzeństwa Riva - Niny, Jaya, Huda i Kit w czasie teraźniejszym oraz
serwuje nam retrospekcje z życia ich rodziców - June i Micka Rivy.
Dzięki temu mamy obraz tego, w jaki sposób Mick Riva poznał June i
założyli rodzinę, jak zdobył sławę i... wszystko zniszczył. Autorka
zgrabnie buduje napięcie i krok po kroku odsłania nam wszystkie
tajemnice bohaterów, wszystkie problemy, myśli. Pokazuje jak losy
rodziców wpłynęły na ich dzieci, zachowanie, charaktery.
Ponadto,
Taylor Jenkins Reid porusza w swojej książce cały wachlarz tematów, o
których się w domach głośno nie mówi. Wywleka wszystkie niewygodne
sprawy, wszystkie te momenty, kiedy rodziny udają, że się nic nie stało i
przemilczają problemy. Mimo że na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że
to książka tylko o fikcyjnych celebrytach, to przede wszystkim jest to
historia o rodzinie. O toksycznych związkach, mylonych z miłością. O
naiwności, wybaczaniu i ludziach, którzy się nie zmieniają i pociągają
przez to innych na dno. O rodzicach, którzy próbują samotnie wychować
dzieci, chociaż jest im ciężko związać koniec z końcem. O dzieciach,
które udają, że mama jest zmęczona, a nie pijana. O siostrze, która już
zawsze będzie przedkładała dobro rodzeństwa ponad swoje własne. O
pozorach i o pragnieniach, o życiu wygodnym i tym prawdziwym. A przede
wszystkim o tym, że rodzina nie zawsze równa się więzom krwi.
Chociaż
początkowo potrzebowałam chwili, by wkręcić się w tę książkę, to gdy
już przesiąkłam Malibu i życiem bohaterów, to nie mogłam się oderwać i
przewracałam stronę za stroną, ciekawa tego, co wydarzy się dalej. Lecz
muszę Was ostrzec - tu nie będzie pędzącej akcji, pełnej zwrotów. To
wciągająca historia, ale raczej kręcąca się wokół pogmatwanego życia
ludzi pragnących szczęścia. I w takiej formie jest ona genialna. Do tego
kreacja bohaterów była tak surowa, realistyczna i stanowiła kolejną
mocną stronę tej powieści. Portrety szczególnie kobiet były tak
poruszające i pozwalały w każdej z nich znaleźć coś, co możemy dostrzec
też u siebie, więc tym bardziej historia była niesamowita i
realistyczna. Jestem absolutnie zachwycona Malibu płonie.
STRUKTURA
Książka podzielona jest na dwie części, w ramach których mamy
jeszcze taki luźny podział na rozdziały. Nie są one jednak numerowane,
za to wskazują godzinę bądź rok, by określić nam czas akcji. Pierwsza
część to przemieszana pierwsza połowa tego jednego dnia w sierpniu 1983
roku wraz z retrospekcjami z lat pięćdziesiątych. Druga zaś, to druga
połowa tego sławetnego sierpniowego dnia imprezy w podziale na godziny.
Wszystko opatrzone jest trzecioosobową narracją, która wprawnie skacze
między bohaterami. W zdecydowanej większości między tymi głównymi, czyli
rodziną Riva, ale pod koniec pojawiają się również rozdziały, w których
narrator podąża za na pozór przypadkowymi postaciami, które jednak
wnoszą coś do całej historii. Taki podział buduje nam
kompletną historię, pokazując na początku jak uzupełniają się losy
młodej June i jej pierworodnej córki Niny, a później składają do kupy
całą noc imprezy, pokazując różne punkty widzenia. Do tego w
niepowtarzalny klimat wprawia nas styl pisania autorki - Taylor Jenkins
Reid ma talent do tworzenia historii w stylu kolumn plotkarskich. Tworzy
fikcyjnych celebrytów i pisze o nich z takim przekonaniem, że jesteśmy w
stanie uwierzyć, że to wszystko wydarzyło się naprawdę. Właśnie za to
pokochałam jej poprzednie historie o Evelyn Hugo i Daisy Jones i mam
nadzieję, że autorka pójdzie właśnie w takim kierunku, bo jest w tym
genialna.
Malibu płonie to powieść skomplikowana i prosta
jednocześnie. Niepowtarzalna impreza rodzeństwa Riva, ogień, który ma
strawić wszystko oraz tajemnice i pragnienia ludzi, którzy na tej
imprezie się pojawili. Które fakty wyjdą na jaw, a które tajemnice zginą
w płomieniach? Ta powieść to przegląd wydarzeń, które ukształtowały
charaktery młodych ludzi, a także wydarzeń, które wpłyną na ich
przyszłość. Taylor Jenkins Reid w genialny sposób przedstawiła portret
rodziny, która w wielu przypadkach będzie miała pewne cechy wspólne z
naszymi rodzinami, czy też takimi z naszego otoczenia. Bo w końcu nie ma
rodzin idealnych - są tylko takie, które dobrze ukrywają problemy przed
światem. Polecam Wam z całego serca Malibu płonie. Ta książka zostanie ze mną jeszcze na długo! Mam nadzieję, że Wam spodoba się równie bardzo.
Za możliwość przeczytania książki Malibu płonie dziękuję Księgarni TaniaKsiążka.pl! ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czytelniku! Pięknie dziś wyglądasz, mam nadzieję, że masz dobry dzień! ;-) Pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza - będzie mi bardzo miło poznać Twoją opinię.
Jeśli mogę tylko prosić - nie rób z komentarzy śmietnika. To nie miejsce na darmową reklamę. Spam będzie usuwany.
Pamiętajcie, że komentując, nie jesteście anonimowi. Odwiedzanie strony oraz wszelaka aktywność na niej, są jednoznaczne z akceptacją tego, iż Google pobiera Wasze dane i przetwarza je, w celu lepszego dostosowania pokazywanych treści do Waszego gustu.