niedziela, 15 grudnia 2019

10 randek w ciemno - Ashley Elston

Tytuł: 10 randek w ciemno
Tytuł oryginalny: 10 Blind Dates
Autor: Ashley Elston
Tłumaczenie: Donata Olejnik
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Premiera: 30.10.2019 r.
Liczba stron: 304
Opis:
Na rodzinę zawsze możesz liczyć. Nawet jeśli nie masz na to ochoty!
Sophie ma złamane serce. Jej związek z Griffinem niespodziewanie się zakończył i zamiast romantycznego sam na sam z ukochanym, czekają ją święta u dziadków w towarzystwie żywiołowej rodziny. Babcia dziewczyny wpada na nietypowy pomysł, jak pocieszyć wnuczkę. W kolejnych dniach krewni Sophie organizują jej dziesięć randek w ciemno! Brzmi koszmarnie, prawda?

Nowość idealna na wprowadzenie w świąteczny klimat! Zapraszam na kilka słów o książce 10 randek w ciemno!

JAK WYLECZYĆ ZŁAMANE SERCE?
Napiszę wprost - mam słabość do takich książek, więc w czasie lektury bawiłam się świetnie. Autorka miała super pomysł na wątek z randkami w ciemno i poprowadziła go naprawdę zgrabnie i realistycznie. Każda randka różniła się od poprzedniej i nigdy nie było wiadomo, co tym razem się wydarzy. Z ciekawością śledziłam kolejne perypetie Sophie i jej kibicowałam. Dodatkowo, polubiłam tę bohaterkę oraz jej zwariowaną dużą rodzinkę. Motyw wspólnych świąt nadawał historii niesamowity klimat. Pojawiły się momenty wzruszające, zabawne, ale też i urocze, dzięki czemu całość wydała się tak zbalansowana i przyjemna w odbiorze, że nie sposób było się nie uśmiechać w czasie lektury. Jasne, opowieść była przewidywalna, ale co z tego? Od książek takich jak ta, nie wymagam wyżyn zwrotów akcji. Chcę się dobrze bawić i wprawić w klimat, a to zdecydowanie się udało.
STRUKTURA
Książka podzielona jest na rozdziały, które wyznaczają poszczególne dni, bowiem akcja toczy się od 18 grudnia do 1 stycznia, plus mały epilog po trzymiesięcznej przerwie. Takie rozwiązanie było niezwykle ciekawe, gdyż mogliśmy towarzyszyć Sophie przez cały okres świąteczny. Powierzenie jej narracji również pozwoliło nam ją lepiej poznać. Styl pisania autorki był prosty i niezwykle lekki w odbiorze, a typową narrację urozmaicały jeszcze wymiany SMSów między bohaterami oraz notki przypinane na lodówce w domu babci dziewczyny. Od strony technicznej nie mam żadnych zarzutów.
PODSUMOWUJĄC
10 randek w ciemno  to niezwykle urocza pozycja, idealna na święta i nie tylko! Wyjątkowo ciepły i rodzinny klimat oraz przezabawny pomysł na fabułę zagwarantowały świetnie spędzony czas i masę uśmiechów w czasie lektury. To książka idealna dla fanów lekkich i przyjemnych młodzieżówek, z których można wyciągnąć również jakieś wnioski. Dla kogo jeszcze? Jeśli lubicie książki Kasie West, to A. Elston serwuje nam coś w podobnych klimatach.
Serdecznie polecam!
Zaciekawiła Was ta książka? A może też chcielibyście spróbować takiego eksperymentu?
Dajcie znać w komentarzach! ;-)

Za możliwość przeczytania dziękuję Księgarni Tania Książka! ;-)

3 komentarze:

  1. Bardzo podoba mi się sam pomysł na tę powieść, a że ostatnio mam dużo na głowie, to tym bardziej chętnie sięgnę po taką lekką i przyjemną książkę. ;)) Swoją drogą śliczne zdjęcia! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam tę książkę i bardzo mi się podobała :)
    Pozdrawiam
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku! Pięknie dziś wyglądasz, mam nadzieję, że masz dobry dzień! ;-) Pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza - będzie mi bardzo miło poznać Twoją opinię.

Jeśli mogę tylko prosić - nie rób z komentarzy śmietnika. To nie miejsce na darmową reklamę. Spam będzie usuwany.

Pamiętajcie, że komentując, nie jesteście anonimowi. Odwiedzanie strony oraz wszelaka aktywność na niej, są jednoznaczne z akceptacją tego, iż Google pobiera Wasze dane i przetwarza je, w celu lepszego dostosowania pokazywanych treści do Waszego gustu.