Wszystko irytuje, trudno się skupić, masz ochotę czymś rzucić? A może czujesz totalną niemoc i masz ochotę położyć się i wstać dopiero za milion lat? Nie martw się - każdy z nas ma takie dni. Radzimy sobie z nimi różnie, ale często to muzyka potrafi szybko poprawić nastrój. Mam kilka takich piosenek, które w każdej sytuacji potrafią postawić mnie na nogi i dzisiaj postanowiłam się nimi z Wami podzielić. Nie oczekujcie nowości - to będą raczej dobrze znane wszystkim utwory.
Zapraszam!
1. SHAKE IT OFF - Taylor Swift
Mówcie sobie o Taylor co chcecie, ale jak dla mnie, jej piosenki mają w sobie moc. Absolutnie nie interesuje mnie jej życie prywatne, więc tym bardziej nie wiem, która piosenka jest o kim. Shake it off ma tak pozytywną energię, że poprawia mi humor zawsze i wszędzie! ;-)
2. FUCK YOU - Lily Allen
To najbardziej pozytywnie i uroczo brzmiąca piosenka o obrażaniu, jaką znam i chyba dlatego ją tak lubię. A dodatkowy uśmiech wkrada mi się na usta, gdy tylko przypomnę sobie scenę z Love, Rosie, w której pojawił się ten utwór. ;-)
3. UPTOWN FUNK - Mark Ronson ft. Bruno Mars
Bruno Marsa wprost uwielbiam, a przy Uptown Funk aż chce się potańczyć i zły humor od razu przechodzi. No i Mars ma takie "kocie ruchy" w teledysku, że nie da się patrzeć na to niewzruszenie - trzeba dołączyć!
W moim przypadku, te piosenki działają za każdym razem. A Ty, jaki masz sposób na zły humor? Jakie piosenki są Ci w stanie go poprawić? Daj znać w komentarzach!
Uptown funk uwielbiam tą piosenkę♡
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni:)
Pozdrawia , books--my-life.blogspot.com
Ma w sobie moc, prawda? :D
UsuńNie jestem fanką Taylor Swift, ale "Shake it off" lubię właśnie jako utwór na odstresowanie i poprawę humoru :) Uwielbiam "Uptown Funk" - jest takie energetyczne, ciekawe, no i faktycznie Bruno Mars prezentuje się w tym teledysku ponadprzeciętnie dobrze ;) Gratuluję zwycięzcy konkursu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajnie, że te same piosenki potrafią poprawić nam humor. ;)
UsuńNr 1 i 3 - bardzo lubię, dwójki nie znam (ale na pewno przesłucham, tylko może nie nocą, bo mnie wymeldują z domu :D ). Na poprawę nastroju cudowne jest też "Can't stop the feeling", "Here comes the Sun" i "Best song ever" ;)
OdpowiedzUsuńZnam wszystkie, które wymieniłaś, czasami sobie też ich posłucham, ale jednak aż tak humoru mi nie poprawiają jak te trzy, które wymieniłam. ;) A "Fuck you" się nie martw, ta piosenka tak uroczo brzmi, że nikt Cię nie wymelduje. :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpisze słuchając Fuck you*
OdpowiedzUsuńO luju, ale mnie zaskoczyłaś! Dzięki Kochana :D A co do opisu planety... Wcale nie pisałam go w oparach lakieru do paznokci xD absolutnie xD
Jutro napisze maila bo dziś już padam ;P
Buziaki ;*
Q.
PS. Ten komentarz pisze po raz 3. Raz dodał się wybrakowany, za drugim razem w pewnym momencie sie po prostu usunął w trakcie pisania... Grrr! Więc nie masz tu mojego zdania o piosenkach, ale Bruno jest boski <3 a co do Fuck you, to od razu pomyslałam onpiosence o takim samym tytule, bodajże Gnarlsa Barkley'a (jak to się pisze?!) #Uwielbiam
Też uwielbiam Bruno i rozpływam się w jego głosie, a przy takich smutniejszych kawałkach, to już całkiem! :D
UsuńA paczuszka dziś wysłana, mam nadzieję, że szybko dojdzie. ;)
Shake it off to Lubię ale w parodii Barta Bakera ;D a Bruno Mars faktycznie rusza się tak, że nie da się nie dołączyć :)
OdpowiedzUsuńA parodii nie widziałam, wygoogluję sobie. :D
UsuńOsobiście nie słucham Taylor Swift, ale Bruno Mars to inna para kaloszy. Słucham jego piosenek tylko już nie tańczę w przedpokoju, bo nie mogę, ale chętnie zakręciłabym bioderkiem :):)
OdpowiedzUsuńZ Bruno Marsem to każdy chętnie kręci bioderkiem. :D
Usuń"Fuck you" i ta scena z "Love, Rosie" <3 W ogóle piosenka sama w sobie daje radę i sprawia, że się uśmiecham. Za Taylor wciąż nie przepadam, to nie mój ulubiony gatunek muzyki.
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich ulubionych momentów w "Love, Rosie". Ten cios i jeszcze prezent na pożegnanie - zawsze śmieję się, gdy to oglądam. :D
Usuńoj muzyka dobra na wszystko :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się całkowicie. ;D
Usuń1 i 3 znam i bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńNie pamiętam piosenki nr 2 w Love, Rosie ;( Muszę zwrócić na to uwagę następnym razem :p
Pozdrawiam
joolsandherbooks.blogspot.com
Zwróć koniecznie uwagę - świetnie pasuje do momentu. :D Podpowiem, że to wtedy, kiedy Rosie dowiaduje się czegoś o swoim mężu. ;D
UsuńZ tych co wymieniłaś to najbardziej lubię piosenkę nr 3 :) W ogóle uwielbiam Bruno Marsa :) Ma fajne piosenki, wpadające w ucho :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://czarodziejka-ksiazek.blogspot.com
Ja też bardzo lubię muzykę Bruno Marsa, więc przybijam wirtualną piąteczkę. :D
UsuńJa też nie interesuje się życiem prywatnym gwiazd jeżeli piosenka wpada w ucho to po prostu jej słucham :) nie przepadam tylko za 3 bo gdy był na nią szał to za dużo razy ją puszczali i mi się znudziła :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że myślisz podobnie jak ja. ;)
UsuńZnam ten pierwszy i trzeci kawałek, ale jedynie z radia, niestety nie mój klimat :D
OdpowiedzUsuńGratulacje! :)
Rozumiem, każdy lubi coś innego. ;)
UsuńPlaneta o zapachu lakieru do paznokci?! OMG nigdy nie chciałabym tam zamieszkać, ale miala dobry pomysl haha :D Tak czasami miewam takie okropne dni i zgadzam się z tym że tylko muzyka w takich chwilach moze uspokoic... tez mam swoich faworytow, ale po przesluchaniu Twoich piosenek niektore z nich wpadly mi w ucho. Lubie Bruno Marsa i Taylor Swift, ich piosenki mają w sobie COŚ.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam do mnie;)
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
Miło mi, że spodobały Ci się piosenki, które tu dodałam. ;)
UsuńZa Taylor nie przepadam, bo to nie mój ulubiony rodzaj muzyki, ale za to Uptown Funk uwielbiam - mogłabym słuchać tę piosenkę w nieskończoność ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Mi też Uptown Funk nie jest w stanie się znudzić. ;)
Usuńchociaż zazwyczaj sięgam po odrobinę inny rodzaj muzyki to też uwielbiam Bruna Marsa ;)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo go lubię. ;)
UsuńOch, no przyznam się szczerze, że na ogół takiej muzyki nie słucham, chociaż najbardziej znam i lubię z tej trójki Bruno Marsa. Jego utwory są w stanie mnie często urzec. :) Natomiast jak łapie mnie kiepski humor, to najczęściej sięgam po - jak pewnie niektórzy by to nazwali - "darcie mordy"... :D Od razu wszelki gniew czy smutek mnie opuszcza przy mocnych brzmieniach ulubionych zespołów. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Też czasami słucham mocnych brzmień i ciągle ubolewam nad faktem, że My Chemical Romance skończyło działalność, bo bardzo ich lubiłam. ;/
UsuńLubię "Shake it off" oraz ogólnie piosenki Taylor Swift!
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni konkursu.
Po za tym nominowałam cie do Liebster Blig Award, mam nadzieję, że odpowiesz
https://zaczytana-w-fantastyce.blogspot.com/2016/09/liebster-blog-award-6-7-8-9.html
Ja też lubię piosenki Swift. ;) A za nominację dziękuję, ale niestety nie mam za bardzo kiedy na nie odpowiadać. ;/
UsuńTrzeci kawałek mi też się podoba.
OdpowiedzUsuńBruno Mars zawsze wpada w ucho. :D
Usuńnajbardziej podoba mi się Shake it off. gratulacje :)
OdpowiedzUsuńTej piosenki chyba nie da się nie lubić. ;D
UsuńNie znam żadnej z powyższych piosenek.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla laureata.
Szkoda, ale rozumiem - każdy lubi coś innego. ;)
UsuńUptown Funk jest także na mojej liście "na zły humor" :D Serdecznie gratuluję zwyciężczyni!
OdpowiedzUsuńTo przybijam piąteczkę! :D
UsuńZdecydowanie jestem fanką piosenki Uptown Funk. Rewelacyjna! I te ruchy Bruno Marsa :3
OdpowiedzUsuńMam z tą piosenką wiele dobrych wspomnień z okresu w technikum :)
Świetnie się przy niej tańczy z odkurzaczem, sprawdzone! :D
Usuńnr 3 uwielbiam.
OdpowiedzUsuńgratuluję zwyciężczyni :)
Bruno Mars dobry na wszystko! :D
UsuńTe piosenki mają niesamowity wydźwięk. Rozweselają, a szczególnie piosenka Alen.
OdpowiedzUsuńSą mega pozytywnie nastrajające! :D
Usuń"Uptown Funk" Bruno Marsa dosłownie uwielbiam! Teledysk jest boski ;3
OdpowiedzUsuńNie jestem wielką fanką Taylor Swift, ale "Shake It Off" również bardzo lubię :)
Gratuluję zwyciężczyni! Ten pomysł zmywaczem do paznokci faktycznie jest świetny :)
Bardzo fajny konkurs i cieszę się, że wzięłam w nim udział. Musiałam poświęcić czas na pomyślenie, ale fajnie się przy tym bawiłam. Szkoda, że tak mało osób zdecydowało się wziąć udział.
Mam nadzieję, że przy następnym będzie więcej chętnych. ;)
Usuń,,Uptown Funk" to po prostu magia! Bez względu na to, kiedy ją słyszę i gdzie akurat jestem, mam ochotę tańczyć, śpiewać i robić różne inne rzeczy, które nie powinny być pokazywane publicznie. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dominika z Books of Souls
Mam tak samo! Przybijam wirtualną piąteczkę! :D
Usuń