niedziela, 17 października 2021

One last stop - Casey McQuiston

Tytuł:
One last stop
Autor: Casey McQuiston
Tłumaczenie: Aga Zano
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Premiera: 14.09.2021 r.
Liczba stron: 512
Opis:
Przeprowadzka do Nowego Jorku ma być dla dwudziestotrzyletniej August potwierdzeniem tego, co już od dawna wie: magia i miłość jak z filmów są tylko fikcją, a jedyny rozsądny sposób na życie to trzymanie wszystkich na dystans. Wygląda na to, że świat nie próbuje zmienić jej przekonań: mieszkanie z paczką bardzo dziwnych współlokatorów i studencka praca w całodobowej naleśnikarni bynajmniej nie sprawiają, że August ma szansę stać się bardziej towarzyska. Nie pomagają też codzienne dojazdy metrem na uniwersytet – to zło konieczne, pełne nudy, tłoku i okazjonalnych przerw w dostawach prądu.
Cóż, przynajmniej tak było do dnia, gdy w pociągu zauważa Jane.
Tajemniczą, olśniewającą Jane w skórzanej kurtce, z opadającymi na czoło włosami i łagodnym, pełnym wdzięku uśmiechem.
Jane, która pojawia się w życiu August akurat wtedy, gdy najbardziej tego potrzebuje.
Potajemne wzdychanie do nieznajomej z metra staje się najlepszą częścią dnia dziewczyny, póki nie pojawia się pewien kłopot. Pewnego dnia August odkrywa, że Jane nie tylko wygląda tak, jakby wyrwała się z lat siedemdziesiątych… ona naprawdę przeniosła się dekady w przód, aż do XXI wieku! Żeby pomóc tej zagubionej w czasie podróżniczce, August będzie musiała sięgnąć do przeszłości, którą zamierzała na zawsze zostawić za sobą. No i oczywiście dopuścić do siebie myśl, że czasem trzeba uwierzyć w to, co dotąd wydawało się niemożliwe…

Tym razem wśród bestsellerów w Księgarni TaniaKsiążka.pl znalazłam książkę z piękną różowo-fioletową okładką. Czy treść okazała się równie barwna? Zapraszam na kilka słów o One last stop!
 

STACJA MIŁOŚĆ
August nie wierzy w miłość, przyjaźń, przywiązanie. Jedyne co zna, to ciągłe poszukiwanie, kombinacje, by zdobyć jakieś dane i poczucie samotności. Aż w końcu dociera do Nowego Yorku i tam wszystko zaczyna się zmieniać. Nietypowi współlokatorzy, praca w dziwacznej naleśnikarni i Jane... dziewczyna z metra. Brzmi jak całkiem zwyczajna obyczajówka, prawda? A jednak jest pewien myk - Jane jest uwięziona w metrze od lat siedemdziesiątych! I tu zaczyna się robić coraz ciekawiej. August czuje do Jane coś, czego nigdy nie czuła - uczucia, które boi się nazwać. I dlatego postanawia dowiedzieć się, co stało się z Jane. Kim była i w jaki sposób znalazła się w tym miejscu. A także - czy jest jakieś rozwiązanie, by uwolnić dziewczynę ze szponów linii Q. Casey McQuiston stworzyła niezwykle zgrabnie utkaną linię fabuły, w której z biegiem stron wszystko zaczyna się łączyć w całość. W tej książce nic nie jest dziełem przypadku, wszystko ma jakieś powiązanie. I bardzo mnie to cieszy, bo lubię bawić się w czasie lektury w detektywa i szukać wszelakich tropów. Do tego niesamowicie połączone zostały wątki nadnaturalne - przeskok w czasie, z tymi totalnie przyziemnymi, jak m.in. problemy z rodziną. Wszystko było dawkowane w taki sposób, że została zachowana idealna równowaga między nutką humoru i powagi. Ponadto, autorka zaserwowała nam całą gamę niezwykle barwnych i złożonych bohaterów, których nie sposób nie lubić. I chociaż może nie codziennie zostajemy uwięzieni w metrze na czterdzieści parę lat, to jednak problemy z przynależnością do społeczności, z tym, by komuś zaufać i opuścić przy kimś swoją gardę i w końcu - by gdzieś czuć się jak w domu - takie tematy są bliskie chyba każdemu z nas, niezależnie od pochodzenia, rasy czy orientacji. I chociaż cała książka jest osadzona w queerowej społeczności, to sądzę, że każdy odnajdzie tam kawałek siebie. I bardzo mi się to w One Last Stop podobało.

STRUKTURA
Książka podzielona jest na numerowane, dosyć długie rozdziały, które za każdym razem rozpoczynają się jakąś wzmianką w prasie, bądź sieci, które na przestrzeni lat dotyczyły Jane. To bardzo ciekawy zabieg, który pomaga nam wkręcić się w śledztwo i budzi naszego wewnętrznego detektywa. Narracja jest w trzeciej osobie, ale podąża za August i pokazuje nam niejako jej punkt widzenia. Styl pisania autorki był niezwykle lekki i przyjemny w odbiorze. Nie miałam żadnych zgrzytów w czasie lektury.

PODSUMOWUJĄC
One last stop to książka, która pod przykrywką motywu podróży w czasie pokazuje nam problemy młodych ludzi, niezależnie od lat, w których się wychowali. Pokazuje nam ich walkę o to, by gdzieś należeć, by odnaleźć się w życiu i czuć się kochanym i akceptowanym. Nasza August nigdy nigdzie nie czuła się jak w domu. Nie przywiązywała się do niczego, ani nikogo. Matka nauczyła ją, by była niezależna i analizowała świat pod kątem jej prywatnego śledztwa, ciągnącego się od lat. Czy bohaterce udało się w końcu odnaleźć spokój i przede wszystkim - siebie? I czy udało się wyjaśnić, co stało się z Jane? Tego Wam nie zdradzę, ale mogę za to z czystym sercem polecić Wam tę książkę. Ja spędziłam z nią bardzo miło czas. Mam nadzieję, że z Wami będzie tak samo!
Za możliwość przeczytania One Last Stop dziękuję Księgarni TaniaKsiążka.pl! ;-)

2 komentarze:

Czytelniku! Pięknie dziś wyglądasz, mam nadzieję, że masz dobry dzień! ;-) Pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza - będzie mi bardzo miło poznać Twoją opinię.

Jeśli mogę tylko prosić - nie rób z komentarzy śmietnika. To nie miejsce na darmową reklamę. Spam będzie usuwany.

Pamiętajcie, że komentując, nie jesteście anonimowi. Odwiedzanie strony oraz wszelaka aktywność na niej, są jednoznaczne z akceptacją tego, iż Google pobiera Wasze dane i przetwarza je, w celu lepszego dostosowania pokazywanych treści do Waszego gustu.