Tytuł: Solo
Autor: Anna Dan
Seria: Solo #1
Seria: Solo #1
Wydawnictwo: Jaguar
Premiera: 13.01.2021 r.
Liczba stron: 350
Opis:
Datka jest twarda jak stal i krucha jak szkło. Solo nosi czarny pas i rwie się do walki.
Wydaje się, że mają wspólnego przeciwnika.
Lecz czy nie stanowią przeciwników dla siebie nawzajem?
MOCNA, ZAPADAJĄCA W SERCE HISTORIA O MIŁOŚCI, WALCE I ODKUPIENIU.
Datka jest twarda jak stal, choć w środku krucha jak szkło. Do życia podchodzi z dystansem i sarkazmem i do wszystkiego potrzebuje danych, dużo danych. Jej dwaj przyjaciele, Freax i Gnom, to geniusze informatyczni i cała jej rodzina. Sens jej życiu nadają praca i mordercze treningi oraz przekonanie, że już nigdy nic jej nie zaskoczy.
Kiedy na jej drodze staje czujny, nieufny i niebezpieczny Solo, dziewczyna wplątuje się w coś, czego nie potrafi zrozumieć. Solo nosi w sobie gniew i ani na chwilę nie zdejmuje maski zabijaki. Datka czuje, że pod tą maską kryje się coś innego, jednak najpierw musi dopaść własne demony, zanim one dopadną ją – albo zanim dopadnie ją miłość.
Nie dajcie się zwieść lekkiemu stylowi i dowcipnym dialogom. W książce płynie krew, pot i łzy. To historia, która wnika głęboko pod skórę, żeby mocno poruszyć od wewnątrz.
Wydaje się, że mają wspólnego przeciwnika.
Lecz czy nie stanowią przeciwników dla siebie nawzajem?
MOCNA, ZAPADAJĄCA W SERCE HISTORIA O MIŁOŚCI, WALCE I ODKUPIENIU.
Datka jest twarda jak stal, choć w środku krucha jak szkło. Do życia podchodzi z dystansem i sarkazmem i do wszystkiego potrzebuje danych, dużo danych. Jej dwaj przyjaciele, Freax i Gnom, to geniusze informatyczni i cała jej rodzina. Sens jej życiu nadają praca i mordercze treningi oraz przekonanie, że już nigdy nic jej nie zaskoczy.
Kiedy na jej drodze staje czujny, nieufny i niebezpieczny Solo, dziewczyna wplątuje się w coś, czego nie potrafi zrozumieć. Solo nosi w sobie gniew i ani na chwilę nie zdejmuje maski zabijaki. Datka czuje, że pod tą maską kryje się coś innego, jednak najpierw musi dopaść własne demony, zanim one dopadną ją – albo zanim dopadnie ją miłość.
Nie dajcie się zwieść lekkiemu stylowi i dowcipnym dialogom. W książce płynie krew, pot i łzy. To historia, która wnika głęboko pod skórę, żeby mocno poruszyć od wewnątrz.
Zapraszam na kilka słów o Solo!
* Naprawdę fajna, zdrowa przyjaźń między dziewczyną i chłopakami, bez romantycznych podtekstów (tak, wreszcie! Długo na coś takiego czekałam), za to z rycerskimi gestami i masą humoru.
* Klimat, który budują tajemnice bohaterów i cała gama emocji, jakie nimi targają.
* Fabuła - niby początkowo jest dosyć typowo, może nawet wydawać się nam, że coś idzie zbyt szybko, zbyt łatwo, jednak potem wszystko się rozkręca i czytelnik nie może się doczekać, aż poskłada wszystkie puzzle w całość. Co ważne - mamy pewien zwrot akcji, na który szczerze mówiąc po cichu liczyłam, więc ogromnie się cieszę, że autorka poszła tą drogą.
* Przyjemny w odbiorze styl pisania autorki, który sprawia, że książki nie chce się odkładać na bok. Do tego umiejętnie poprowadzona pierwszoosobowa narracja, dzięki której poznajemy wydarzenia, myśli i odczucia Datki w odpowiednich dozach, by zbyt szybko nie odkryć wszystkich kart, a jednocześnie czerpać przyjemność z lektury.
"Solo" to fantastyczna historia o radzeniu sobie z przeszłością, z bólem i stratą, a także traumatycznymi przeżyciami. To także swego rodzaju pochwała dla prawdziwej przyjaźni, dzięki której wszystko w życiu wydaje się łatwiejsze, a także miłości, dla której wszystko, a bez której nic.
Ten tekst będzie nieco inny niż zwykle. Jako, że Datka - główna bohaterka "Solo" lubi konkrety, to i tutaj się one pojawią. Żadnego owijania w bawełnę, same fakty! Zaczynamy!
Datka wierzy w linijki kodu, programy, informatykę. Nie wierzy za to w eksperymenty społeczne i ogólnie w wychodzenie do ludzi. Gdy jej przyjaciele wkręcają ją w uczestnictwo w takim eksperymencie, nie spodziewa się, że odmieni to jej życie. Pozna ludzi, którzy sporo w jej życiu namieszają i przywrócą wspomnienia o wydarzeniach, o których na zawsze chciałaby zapomnieć. Datka ma tajemnicę, która nęka ją w koszmarach - czy uda Ci się ją poznać?
Solo rozwiązuje swoje problemy pięściami. W jego życiu nie ma miejsca na dziewczynę, a jednak ten niesforny trznadel chyba zadomowił w jego otoczeniu i czyha na jego serce. Solo też ma tajemnicę i poranioną duszę. Czy z Datką pomogą sobie nawzajem?
Datka wierzy w linijki kodu, programy, informatykę. Nie wierzy za to w eksperymenty społeczne i ogólnie w wychodzenie do ludzi. Gdy jej przyjaciele wkręcają ją w uczestnictwo w takim eksperymencie, nie spodziewa się, że odmieni to jej życie. Pozna ludzi, którzy sporo w jej życiu namieszają i przywrócą wspomnienia o wydarzeniach, o których na zawsze chciałaby zapomnieć. Datka ma tajemnicę, która nęka ją w koszmarach - czy uda Ci się ją poznać?
Solo rozwiązuje swoje problemy pięściami. W jego życiu nie ma miejsca na dziewczynę, a jednak ten niesforny trznadel chyba zadomowił w jego otoczeniu i czyha na jego serce. Solo też ma tajemnicę i poranioną duszę. Czy z Datką pomogą sobie nawzajem?
Dlaczego mi się podobało i dlaczego tak bardzo?
* Kreacja bohaterów - masa ciekawych charakterów, warstw, które krok po kroku odkrywamy. Od naszej Datki, przez jej przyjaciół i nowe osoby w jej życiu - Adama i resztę chłopaków, pana i panią Hannę, aż po Solo. Każdy był zupełnie inny i wnosił coś indywidualnego do historii, dzięki czemu nie zdawała się zlepkiem fragmentów, a stanowiła zgrabną, umiejętnie ulepioną całość. W czasie lektury miało się także wrażenie, że to nie są jakieś odrealnione postacie, a ktoś, kogo dobrze znamy i jest z naszego otoczenia, a to ogromna zaleta!
* Naprawdę fajna, zdrowa przyjaźń między dziewczyną i chłopakami, bez romantycznych podtekstów (tak, wreszcie! Długo na coś takiego czekałam), za to z rycerskimi gestami i masą humoru.
* Klimat, który budują tajemnice bohaterów i cała gama emocji, jakie nimi targają.
* Fabuła - niby początkowo jest dosyć typowo, może nawet wydawać się nam, że coś idzie zbyt szybko, zbyt łatwo, jednak potem wszystko się rozkręca i czytelnik nie może się doczekać, aż poskłada wszystkie puzzle w całość. Co ważne - mamy pewien zwrot akcji, na który szczerze mówiąc po cichu liczyłam, więc ogromnie się cieszę, że autorka poszła tą drogą.
* Zwierzęce nawiązania - miłośnicy zwierząt, podnieście rękę do góry! Mamy pieski, groźne i te mniej, a także nawiązania do ornitologii. Wszystko super wplecione w fabułę, naprawdę miło się czytało.
* Przyjemny w odbiorze styl pisania autorki, który sprawia, że książki nie chce się odkładać na bok. Do tego umiejętnie poprowadzona pierwszoosobowa narracja, dzięki której poznajemy wydarzenia, myśli i odczucia Datki w odpowiednich dozach, by zbyt szybko nie odkryć wszystkich kart, a jednocześnie czerpać przyjemność z lektury.
"Solo" to fantastyczna historia o radzeniu sobie z przeszłością, z bólem i stratą, a także traumatycznymi przeżyciami. To także swego rodzaju pochwała dla prawdziwej przyjaźni, dzięki której wszystko w życiu wydaje się łatwiejsze, a także miłości, dla której wszystko, a bez której nic.
Poranione dusze i walki, których nie można stoczyć przy użyciu pięści. Ludzie, którzy odnaleźli się, chociaż nigdy się nie szukali. Zwroty akcji, na które podświadomie czekaliśmy. "Solo" ma w sobie coś, przez co ciężko oderwać się od lektury! Polecam!
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar! ;-)
Myślę, że książka ma szansę spodobać się naprawdę wielu osobom, ja jednak jak na razie jestem w zupełnie innych klimatach jeżeli chodzi o książki, więc w najbliższym czasie nie planuję jej przeczytać.
OdpowiedzUsuńCzekam na swój egzemplarz! Mam nadzieję, że książka przypadnie mi do gustu.
OdpowiedzUsuńSolo to makabryczne słowo.
OdpowiedzUsuń