Tytuł oryginalny: Slated
Autor: Teri Terry
Seria: Slated #1
Wydawnictwo: Młody Book
Premiera: 08.11.2017 r.
Liczba stron: 352
Opis:
Kyla została poddana zresetowaniu, w wyniku czego jej pamięć została wymazana i dziewczyna nie ma żadnych wspomnień z jej wcześniejszego życia. Nie wie nawet, kim jest. Rząd stosuje tę metodę w przypadku młodzieży, która dokonała wcześniej jakichś przestępstw, by dać im szansę na poprawę, jednak czy na pewno Kyla była kiedyś niebezpieczna? I czy zabieg się udał, skoro dziewczyna czuje i zachowuje się inaczej niż pozostali zresetowani? Czy odkryje swoją przeszłość?
Jest tylko jeden sposób, by się przekonać.
Jest tylko jeden sposób, by się przekonać.
Zapraszam na kilka słów o Zresetowanej!
SPRAWDŹ STAN SWEGO LEVO, CZYLI WITAJ W ŚWIECIE ZRESETOWANYCH
Znacie już książki Teri Terry? A może są dopiero przed Wami?
Dajcie znać w komentarzach! ;-)
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Młody Book! ;-)
SPRAWDŹ STAN SWEGO LEVO, CZYLI WITAJ W ŚWIECIE ZRESETOWANYCH
Masz poniżej szesnastu lat i popełniłeś przestępstwo? W ramach resocjalizacji zostaniesz poddany zabiegowi zresetowania i rozpoczniesz życie na nowo - bez wspomnień i tożsamości, za to z czystą kartą, dziwnym uśmiechem i bransoletką monitorującą twoje samopoczucie. Ktoś cię zaadoptuje i wprowadzi do swojej rodziny, a ty zrobisz wszystko, by się dostosować i utrzymać swoje samopoczucie na wysokim poziomie. I nigdy nie sprowadzisz się do przemocy. Dlaczego? Na twoim nadgarstku zamontowano bransoletkę, która pokazuje stan twojego samopoczucia, który przy spadku poniżej 5 zaczyna wibrować, zaś przy coraz niższym poziomie po prostu cię wyłączy i potrzeba będzie sanitariuszy. A jeśli chociaż spróbujesz podnieść na kogoś rękę, automatycznie porazi cię prądem w taki sposób, że zostaniesz unieszkodliwiony. Och, zapomniałabym - nie możesz zdjąć tej bransoletki aż do 21. roku życia, bo próba zdjęcia jej może skończyć się śmiercią. Wystarczająco wyszukane? A co, jeśli nie wszystkie operacje się udały bądź nie wszyscy zresetowani naprawdę zrobili w przeszłości coś złego?
Przyznam, że zafascynował mnie pomysł na zresetowanych ludzi oraz swego rodzaju bransoletkowy reżim, którego pilnują przerażający Lorderowie. Autorka zdecydowanie wykorzystała potencjał, jaki krył się w tym pomyśle i czuję, że w dalszych tomach jest jeszcze lepiej! Zwłaszcza, że ciąg wydarzeń doprowadził do kilku naprawdę intrygujących momentów i już nie mogę się doczekać, by przekonać się, jak potoczą się dalej losy Kyli.
Podobała mi się kreacja tej bohaterki, bo chociaż bywała momentami denerwująca, to jednak kryła w sobie tak wiele sekretów, że z przyjemnością pochłaniałam kolejne strony, próbując jak najszybciej dowiedzieć się prawdy o dziewczynie. Czy autorka tak łatwo wszystko wyjaśniła? Tego nie zdradzę! Ale napiszę jedynie, że pojawiło się parę intrygujących zwrotów akcji oraz postaci w życiu Kyli, które jeszcze na pewno nieźle namieszają w kolejnych tomach.
No właśnie, bo o innych bohaterach również warto wspomnieć. Poza tajemniczymi Lorderami, którzy potrafili wzbudzić niepokój już po kilku wzmiankach o nich, niezwykle ciekawili mnie przybrani rodzice Kyli i coś czuję, że jeszcze kryją się w nich jakieś tajemnice. Dodatkowo, ciekawiły mnie losy Bena - innego zresetowanego, którego poznała nasza bohaterka. Teri Terry trochę przy nim namieszała, więc mam nadzieję, że w drugim tomie jeszcze się czegoś o nim dowiem!
Przechodząc zaś do graficznej strony książki, bardzo podoba mi się konsekwencja w okładkach powieści tej autorki i zabieg, który zastosowało wydawnictwo - wyróżnienie oczu, poprzez zastosowanie innej faktury, przez co może się wydawać, że dziewczyna z okładki nas obserwuje, a jej oczy się mienią. Lubię dbałość o takie detale!
PODSUMOWUJĄCPrzyznam, że zafascynował mnie pomysł na zresetowanych ludzi oraz swego rodzaju bransoletkowy reżim, którego pilnują przerażający Lorderowie. Autorka zdecydowanie wykorzystała potencjał, jaki krył się w tym pomyśle i czuję, że w dalszych tomach jest jeszcze lepiej! Zwłaszcza, że ciąg wydarzeń doprowadził do kilku naprawdę intrygujących momentów i już nie mogę się doczekać, by przekonać się, jak potoczą się dalej losy Kyli.
KYLA JEST INNA
Kyla od początku jest inna. Wszyscy mówią, że to jej ostatnia szansa, zwracają jej uwagę i mają ją za nieposłuszną. Dlaczego? Bo zadaje pytania, bo samodzielnie myśli, bo ma koszmary. Czy tak powinno być? A może zabieg się nie udał? A może dziewczyna jest naprawdę niebezpieczna? I co właściwie zrobiła, że ją zresetowano?Podobała mi się kreacja tej bohaterki, bo chociaż bywała momentami denerwująca, to jednak kryła w sobie tak wiele sekretów, że z przyjemnością pochłaniałam kolejne strony, próbując jak najszybciej dowiedzieć się prawdy o dziewczynie. Czy autorka tak łatwo wszystko wyjaśniła? Tego nie zdradzę! Ale napiszę jedynie, że pojawiło się parę intrygujących zwrotów akcji oraz postaci w życiu Kyli, które jeszcze na pewno nieźle namieszają w kolejnych tomach.
No właśnie, bo o innych bohaterach również warto wspomnieć. Poza tajemniczymi Lorderami, którzy potrafili wzbudzić niepokój już po kilku wzmiankach o nich, niezwykle ciekawili mnie przybrani rodzice Kyli i coś czuję, że jeszcze kryją się w nich jakieś tajemnice. Dodatkowo, ciekawiły mnie losy Bena - innego zresetowanego, którego poznała nasza bohaterka. Teri Terry trochę przy nim namieszała, więc mam nadzieję, że w drugim tomie jeszcze się czegoś o nim dowiem!
STRUKTURA
Książka podzielona jest na numerowane rozdziały średniej długości, w których pierwszoosobową narrację dzierży nasza główna bohaterka. A że w głowie Kyli dzieje się naprawdę dużo, to pozwolenie nam na poznanie jej myśli było świetnym zabiegiem. Styl autorki, który polubiłam już po Księdze kłamstw i tym razem mnie nie zawiódł i lektura odbyła się przyjemnie i bez zgrzytów, a powoli odkrywane sekrety tylko podsycały moją ciekawość.Przechodząc zaś do graficznej strony książki, bardzo podoba mi się konsekwencja w okładkach powieści tej autorki i zabieg, który zastosowało wydawnictwo - wyróżnienie oczu, poprzez zastosowanie innej faktury, przez co może się wydawać, że dziewczyna z okładki nas obserwuje, a jej oczy się mienią. Lubię dbałość o takie detale!
Zresetowana to niezwykły wstęp do serii, której kontynuacji nie mogę się już doczekać! Świetny pomysł na fabułę, ciekawa bohaterka i masa tajemnic, które sprawiają, że od książki ciężko się oderwać. Dodając do tego niepokojące sny bohaterki oraz niezwykle intrygujące zakończenie, otrzymałam książkę, jakiej zdecydowanie potrzebowałam.
Dla kogo? Oczywiście dla fanów Księgi Kłamstw, ale także miłośników YA z wątkami dystopijnymi. Jeśli więc podobały Ci się książki takie jak np. seria Delirium, to jest spora szansa, że i ta historia przypadnie Ci do gustu.
Dla kogo? Oczywiście dla fanów Księgi Kłamstw, ale także miłośników YA z wątkami dystopijnymi. Jeśli więc podobały Ci się książki takie jak np. seria Delirium, to jest spora szansa, że i ta historia przypadnie Ci do gustu.
Znacie już książki Teri Terry? A może są dopiero przed Wami?
Dajcie znać w komentarzach! ;-)
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Młody Book! ;-)
Właśnie zabieram się za tę książkę i strasznie się cieszę, że autorka trzyma poziom, bo Księga kłamstw byłą naprawdę świetna :D Taka lekka i niegłupia, świetna młodzieżówka :)
OdpowiedzUsuńWow! Intrygujący pomysł, myślę, że po tę książkę sięgnę, bo lubię dystopie :)
OdpowiedzUsuńMam słabość do książek z motywem pamięci. Na pewno będę o niej pamiętać :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, ifeelonlyapathy.blogspot.com
Zapowiada się bardzo ciekawy początek. Po takim wstępnie można bardzo łatwo narobić sobie smaka na pozostałe części, mam więc nadzieję, że i u mnie po lekturze będą podobne odczucia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Dzisiaj byłam w empiku i właśnie ta książka rzuciła mi się w oczy. Zastanawiałam się kiedy zrobi się o niej głośno na blogosferze i proszę ;) Ja osobiście bardzo chciałabym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJak na razie sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że Cię zadowoliła. Ja póki co nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo intrygująco - już sam pomysł takiej "resocjalizacji" wywołuje lekki dreszcz i uczucie niepokoju u czytelnika. Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńW ogóle wcześniej nie słyszałam o tym tytule, dobrze, że przeczytałam Twój tekst :) Fabuła nieco mi się z czymś kojarzy, ale nie potrafię tego rozgryźć. Tak czy siak, jestem zainteresowana tą powieścią :)
OdpowiedzUsuńfajny fajny pomysł z tym zresetowaniem. Aż jestem ciekawa, czy główna bohaterka faktycznie popełniła w przeszłości coś złego. a ta w ogóle to taki chyba dość nowatorski pomysł na fabułę, przynajmniej ja się z nim chyba jeszcze nie zetknęłam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę serię! Czytałam ją już kilka lat temu i bardzo zapadła mi w pamięć. Kiedy tylko zobaczyłam, że Młody book wydaje Księgę kłamstw od razu zamarzyłam też o polskim wydaniu właśnie Zresetowanej i oto jest! Zamówiłam polskie wydanie, jak tylko się ukazało :) Co do Bena, nie chcę za dużo zdradzać, ale jeszcze się pojawi chyba pod koniec drugiego tomu...a Kyla no cóż poznamy jeszcze nie jedno jej oblicze :)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę serii i to chyba nie mój klimat.
OdpowiedzUsuńNie czuję, że to jest coś dla mnie, ale chciałabym zaryzykować i przekonać się. Myślę, że przeczytam tę powieść, a ptoem serię.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
polecam-goodbook.blogspot.com
Sama treść mnie zainteresowała, szkoda tylko, że to seria :(
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że polubimy się z autorką. Myślę, że książka może mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńWystarczyło wejść na chwilę na twojego bloga a już mam stosik nowych książek, w które muszę się zaopatrzeć xd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Serię Delirium - jeżeli źle napisałam, wybacz - odradzano mi i jakoś tak ochoty na nią nie mam. Ale Zresetowana przeczytałam i bardzo mi się spodobała, czekam, aż w Polsce pojawią się kolejne tomy. ;)
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie fabuła, na pewno rozejrzę się za tą książką :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam całą trylogię Terry, dla mnie każda część była bardzo wciągająca. Świetna lektura.
OdpowiedzUsuńOo zapowiada się świetna lektura, fajnie że to będzie seria :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam, to jeden z moich ulubionych tytułów. W ogóle to cała trylogia jest świetna, warta każdej złotówki :))
OdpowiedzUsuń