niedziela, 1 września 2019

Wywiad z Rory Power - autorką "Toxycznych dziewczyn"

Rory Power dorastała w Nowej Anglii, gdzie mieszka i pracuje jako redaktor kryminałów oraz konsultant do spraw adaptacji telewizyjnych. Uzyskała tytuł magistra w dziedzinie prozy literackiej na Uniwersytecie Anglii Wschodniej i miło wspomina spędzony tam czas. Częściowo ze względu na to, że sporo się tam nauczyła, ale głównie dlatego, że na kampusie była cała masa króliczków. 
Toxyczne dziewczyny to jej debiut literacki.

Sprawdź tekst o książce Toxyczne dziewczyny >>tutaj<<.

Z autorką Toxycznych dziewczyn porozmawiamy o jej procesie pisania, ulubionych autorach oraz o zaletach zagranicznych wydań.
Zapraszam na wywiad z Rory Power!

1. Dzień dobry! Toxyczne dziewczyny to Pani debiut, ale zaczęła Pani z przytupem! O książce jest naprawdę głośno w literackim świecie. Czytelnicy nie mogą się doczekać lektury! Czy mogłaby Pani powiedzieć nam kilka słów o Toxycznych dziewczynach?
Rory Power (RP): Toxyczne dziewczyny to thriller YA osadzony w szkole z internatem dla dziewcząt, która znajduje się na wyspie u wybrzeży Maine, gdzie uczennice są objęte kwarantanną po tym, jak dopadła je tajemnicza choroba. To skrzyżowanie Władcy much, Anihilacji i romansu queer. Mam nadzieję, że Wam się spodoba!

2. Polska premiera książki odbyła się 27 sierpnia 2019 r. – jakie to uczucie, mieć świadomość, że książka będzie przetłumaczona na inne języki?
RP: Jestem tym bardzo podekscytowana! W tej książce jest tak wiele specyficznych dla angielskiej prozy elementów, że jestem ciekawa, jak zostanie to przetłumaczone. Uważam, że tłumacze to prawdziwi geniusze! Poza tym, jestem szczęśliwa, że książka będzie dostępna dla większej ilości czytelników. (A tak całkiem egoistycznie – uwielbiam dostawać różne zagraniczne interpretacje okładki.)
3. Opis Toxycznych dziewczyn brzmi nieco mrocznie, co więc było inspiracją dla napisania tej książki?
RP: Zainspirowało mnie miejsce – Wyspa Harkera u wybrzeży Północnej Karoliny. To piękne miejsce, z takimi widokami, jakich nigdy w życiu nie widziałam. Chciałam, by klimat książki pasował do tego, co mnie zainspirowało – do miejsca, które wydawało mi się tak dzikie i odizolowane od świata. I im więcej pisałam o chorobie dziewcząt, tym więcej sensu było w tym, aby nadać historii mroczniejszy ton.

4. Czy Toxyczne dziewczyny to jednotomówka? A może wprowadzenie do serii?
RP: Na ten moment, Toxyczne dziewczyny to jednotomówka. Chętnie wróciłabym kiedyś do tego świata i napisała coś jeszcze o Raxter i dziewczynach, ale na razie tego nie planuję. Trzymam kciuki, żeby za jakiś czas się udało!

5. Wolałaby Pani serial czy film na podstawie Toxycznych dziewczyn? I jaka byłaby Pani wymarzona obsada?
RP: Myślę, że wolałabym film (chociaż każda opcja byłaby świetna). Nigdy nie wyobrażam sobie konkretnych twarzy, gdy piszę, więc nie mam w głowie żadnych aktorów, ale byłoby niesamowicie, gdyby zagrała tam Alicia Vikander. Jest genialną aktorką!

6. Mogłaby Pani nam zdradzić nam jakim czytelnikiem jest Rory Power? Ulubieni autorzy, książki, lub gatunki?
RP: Uwielbiam fikcje spekulatywne, a zwłaszcza książki o niedalekiej przyszłości czy współczesną fantastykę. Neal Shusterman to jeden z moich ulubieńców, zwłaszcza jego seria Żniwa śmierci, a także California Edana Lepuckiego. Jestem też fanką kryminałów. Megan Abbott, Kara Thomas i Tiffany Jackson są autorkami, po które sięgam bez zastanowienia!

7. Zabawa w wybory:
a. Fantastyka czy science-fiction?
RP: Sci-fi!
b. Książki z czy bez wątku miłosnego?  
RP: Jedno i drugie, ale jeśli mam wybierać, to wolę taki lekki wątek romantyczny.
c. Jednotomówki czy serie?
RP: Jednotomówki!

8. Toxyczne dziewczyny mają przepiękną okładkę! Grafika autorstwa Aykut Aydoğdu to mistrzostwo. Gdyby mogła Pani stworzyć box z gadżetami inspirowanymi Toxycznymi dziewczynami, jakich innych artystów wybrałaby Pani, aby współpracowali przy ich tworzeniu? I jakie gadżety by Pani wybrała – świece, zakładki, może przypinki?
RP: Uwielbiam świeczki! Myślę, że taki zapach leśny lub oceanu byłby świetny, by oddać klimat Raxter. Ale podobają mi się też cudowne emaliowane przypinki. Taka przypinka z herbem szkoły Raxter byłaby niesamowita! Uwielbiam tak wielu artystów, więc nie byłabym w stanie wybrać tylko kilku!

9. Jak wygląda Pani proces twórczy? Czy jest on zorganizowany, a może jest Pani bardziej spontaniczna?
RP: Mój proces twórczy jest całkiem zorganizowany. Lubię pisać o tej samej porze każdego dnia, w tym samym miejscu, a także lubię tworzyć zarys książki. Ale kiedy już usiądę do pisania, to ten zarys zazwyczaj od razu się zmienia albo całkiem go wyrzucam i zaczynam od nowa. Potrzebuję jakiejś rutyny, by od czegoś zacząć, ale lubię zostawić sobie wolną rękę jeśli chodzi o późniejsze zmiany.

10. Co było dla Pani największym wyzwaniem w czasie pisania Toxycznych dziewczyn? A co okazało się najłatwiejsze?  
RP: Najtrudniejszą rzeczą było wymyślenie, jak przekazać wszystkie ważne informacje we właściwym czasie. Bohaterowie spędzili masę czasu w mroku, próbując odkryć prawdę i ujawnianie jej nie było takie proste. Najłatwiejszym elementem było opisywanie widoków, a także każda scena, która była pisana z perspektywy drugiej z bohaterek.
11. Jakie są Pani zainteresowania poza pisaniem?
RP: Ciągle słucham muzyki i uwielbiam przeszukiwać Spotify w poszukiwaniu nowych piosenek. Oglądam niemal każdy serial i jestem mistrzem drzemek.

12. Jaki gatunek książkowy wydaje się Pani najtrudniejszy do pisania i dlaczego?  
RP: Komedie romantyczne wydają mi się szczególnie trudne. Ciężko wprowadza się humor – zachwyca mnie każdy, kto potrafi utrzymać go w dobrym guście. Przeraża mnie także tworzenie bohaterów i wątku romantycznego w taki sposób, by stały na pierwszym planie.

13. I na koniec – proszę podać nam trzy fakty o sobie, które powinniśmy znać! 
RP: Kilka całkowicie przypadkowych faktów: Nigdy nie czyszczę ani nie porządkuję pulpitu (jak ostatnio liczyłam, miałam tam ponad tysiąc ikonek). Pozostawiona sama sobie zmieniam się w nocnego marka. I najważniejsze – kocham psy bardziej niż cokolwiek na świecie!
Jak podobał Wam się wywiad? Czy poznaliście odpowiedzi na nurtujące Was pytania?
Dajcie znać w komentarzach! ;-)

3 komentarze:

  1. Ciekawy wywiad! Też uwielbiam psiaki!
    Karolina ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wywiad, autorka jest taka ludzka (to może dziwnie zabrzmi ale niektórzy autorzy są strasznie pompatyczni i spięci podczas wywiadów). To jeden z tych momentów kiedy okazuje się, że autor którego uważasz za miłego jest na prawdę miły :) dziękuję za wywiad :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę sięgnąć po książkę :)

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku! Pięknie dziś wyglądasz, mam nadzieję, że masz dobry dzień! ;-) Pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza - będzie mi bardzo miło poznać Twoją opinię.

Jeśli mogę tylko prosić - nie rób z komentarzy śmietnika. To nie miejsce na darmową reklamę. Spam będzie usuwany.

Pamiętajcie, że komentując, nie jesteście anonimowi. Odwiedzanie strony oraz wszelaka aktywność na niej, są jednoznaczne z akceptacją tego, iż Google pobiera Wasze dane i przetwarza je, w celu lepszego dostosowania pokazywanych treści do Waszego gustu.