środa, 11 maja 2022

Don't leave me - Lena Kiefer (Don't #3)

Tytuł:
Don't leave me
Autor: Lena Kiefer
Seria: Don't #3
Wydawnictwo: Jaguar
Premiera: 20.04.2022 r.
Liczba stron: 424
Opis:
Po wielu perturbacjach Kenzie i Lyall wreszcie są razem. Ale ich z trudem zdobyte szczęście jest zagrożone, ponieważ przeciwko Lyallowi wysunięto przerażające oskarżenie. Kenzie nie wierzy, że jej ukochany mógłby okazać się mordercą. Choć wszystkie dowody zdają się przemawiać na jego niekorzyść…
Lyall jest zrozpaczony. Wszyscy wierzą, że to on zawinił tej strasznej zbrodni. Kenzie stara się zrobić wszystko, by udowodnić jego niewinność. Lyalla ogarniają wątpliwości, czy jego związek z Kenzie ma jeszcze w ogóle jakiekolwiek szanse na przetrwanie...
Zwątpienie, miłość, bezwzględne intrygi, zagrożenia, zacięta walka o władzę, pokrętne kłamstwa… A wszystko na tle skomplikowanego procesu sądowego, który nie raz wywoła nieoczekiwany zwrot akcji.
Miłość i thriller kryminalny w emocjonalnym finale serii Don’t Love Me!

Wśród nowości w Księgarni TaniaKsiążka.pl znalazłam finał serii Don't, którą uwielbiam! Jak wrażenia po lekturze? Zapraszam do rozwinięcia!  
CZY LYALL JEST WINNY?
Seria Don't wciągnęła mnie już przy pierwszym tomie. Drugi również ogromnie mnie ciekawił, a trzeci to prawdziwy rollercoaster. Dzieje się bardzo dużo, a to za sprawą procesu o morderstwo Ady, które toczy się przeciwko Lyallowi. Kenzie trwa u jego boku, ale parę czekają trudne chwile. Czy chłopak faktycznie jest niewinny? A może zabił swoją byłą dziewczynę z zimną krwią? A może ktoś chce wrobić Lyalla i gdzieś tam na świecie chodzi prawdziwy zabójca? A może to faktycznie było samobójstwo, jak pierwotnie uważano? Nie zdradzę Wam tego - musicie przekonać się sami. Ja tylko napiszę, że jestem zdecydowanie usatysfakcjonowana zakończeniem, jakie zaserwowała nam autorka. Utkała nić powiązań, którą czytało się z przyjemnością. Była masa zagadek, tajemnic, tropów - niektórych prawdziwych, innych fałszywych bądź prowadzących do ślepych zaułków. Mogliśmy jednak brać udział w rozwiązywaniu zagadki i snuć domysły. L.Kiefer mimo że najbardziej skupiła się na Lyallu i Kenzie, to jednak dała nam trochę wglądu w losy Fina i Ediny, a także odrobinę z życia Willy - siostry Kenzie. Te wątki były drobną odskocznią od głównego wątku procesu, dzięki czemu nie czułam się tak nim przeciążona. Książkę czytało mi się błyskawicznie - ani się obejrzałam, a byłam już na końcowych rozdziałach. Nie chcę się wiele rozpisywać, by nie spoilerować, ale napiszę tylko - lektura warta była poświęconego czasu!
STRUKTURA
Książka podzielona jest na numerowane rozdziały i tak jak przy poprzednich tomach, mamy dwóch pierwszoosobowych narratorów - Kenzie i Lyalla. To oni opowiadają nam całą historię, pozwalają nam poznać swoje uczucia i myśli. Pomogło to również bardziej zrozumieć bohaterów i sympatyzować z nimi. Lena Kiefer ma lekkie pióro i tym razem również stworzyła historię, którą czytało się bez zgrzytów, nawet jeśli główny wątek procesu o morderstwo nie był jakoś szczególnie przyjemny. Powieść pochłonęłam w parę godzin - naprawdę się wciągnęłam!
PODSUMOWUJĄC
Don't leave me to genialny finał serii, który trzymał w napięciu od początku do końca. Tym razem romans zszedł na dalszy plan, a na pierwszy wdarł się kryminał i rozwiązywanie zagadki śmierci Ady. Dzięki temu seria była spójna, bo poznaliśmy odpowiedzi na wszystkie zagadki, jakie pojawiały się od pierwszego tomu, a jednocześnie nie było monotonnie, bo z tomu na tom klimat historii nieco się zmieniał. Pierwsza część to nawiązywanie relacji, pojawienie się uczucia. Druga to odzyskiwanie utraconego zaufania, a trzecia to walka o prawdę i szansę na normalne życie i miłość. Polecam Wam serdecznie całą trylogię - mam nadzieję, że będziecie zadowoleni z lektury tak jak ja! A ja biegnę szukać informacji o innych książkach autorki. ;-)
Za możliwość przeczytania książki Don't leave me dziękuję Księgarni TaniaKsiążka.pl! ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytelniku! Pięknie dziś wyglądasz, mam nadzieję, że masz dobry dzień! ;-) Pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza - będzie mi bardzo miło poznać Twoją opinię.

Jeśli mogę tylko prosić - nie rób z komentarzy śmietnika. To nie miejsce na darmową reklamę. Spam będzie usuwany.

Pamiętajcie, że komentując, nie jesteście anonimowi. Odwiedzanie strony oraz wszelaka aktywność na niej, są jednoznaczne z akceptacją tego, iż Google pobiera Wasze dane i przetwarza je, w celu lepszego dostosowania pokazywanych treści do Waszego gustu.