poniedziałek, 16 stycznia 2017

Naciesz oko z Amanda Says #2, czyli 15 "napisowych" okładek

Znowu przyszedł czas na jakiś luźniejszy post. Ostatnio pokazywałam Wam, że nawet okładki z postaciami, tak bardzo przez wielu znienawidzone, potrafią być ładne. Jeśli nie widzieliście tego postu, to zapraszam Was >>TUTAJ<<, a dziś przyjrzymy się na okładkom skupionym wokół napisów. Taka estetyka może czasami zniechęcać, bo nie zawsze idealnie odzwierciedla treść, jednak coraz częściej zdarza się, że takie "napisowe" okładki wcale nie są nudne i potrafią zwrócić na siebie uwagę!
Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do rozwinięcia! ;-)


Zanim przejdziemy do sedna, to jeszcze dwa słowa. Warto sprawdzić, jak poszczególne okładki prezentują się na zdjęciach papierowych egzemplarzy danych książek, gdyż często efekt jest o wiele lepszy, niż na suchej portalowej grafice. Wiadomo - połyski, uwypuklenia, zróżnicowana faktura - to wszystko naprawdę potrafi odmienić okładkę. Wiele tytułów znalazło się w tym zestawieniu właśnie dlatego, że wpadłam na Instagramie na cudne zdjęcia danej książki i koniecznie chciałam sprawdzić, o czym jest. Niektóre mnie niestety nie zainteresowały, ale były też takie, które od razu dopisałam do swojej listy książek "do przeczytania". ;-)
(Tym razem bez opisów, żeby nie rozciągać posta - każdy tytuł zawiera w sobie odnośnik do recenzji, LC lub Goodreads, więc jeśli będziecie ciekawi fabuły, szybko będziecie mogli ją sprawdzić.)

Of fire and stars - Audrey Colthurst

Caraval - Stephanie Garber

Ever the hunted - Erin Summerill

The wrong side of right - Jenn Marie Thorne

Beautiful day - Kate Anthony

The girl who fell - Shannon M. Parker

Ponad wszystko - Nicola Yoon




The way back to you - Michelle Andreani

The lost - Sarah Beth Durst

Criminal - Terra Elan McVoy


This savage song - V.E. Schwab

Które z okładek przypadły Wam do gustu? A może macie jakieś swoje typy z kategorii "napisowych" okładek? Dajcie znać w komentarzach! ;-)

P.S. W związku z nawałem nauki (sesja i te sprawy), zaległości blogowe nadrobię w środę. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko poszło po mojej myśli! ;-)

61 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki, trzymam :) Najładniejsza okładka The Lost, i uwielbiam takie serie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ajaja oczy mi się świecą i oderwać ich nie mogę od tych cudeniek *-*
    Super jest ten Twój cykl!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I oczywiście kciuki trzymam. Sama w sobotę i niedzielę będę walczyć :(

      Usuń
    2. To w takim razie i ja trzymam kciuki za Ciebie! ;D
      Też lubię ten cykl, bo zawsze się naoglądam tyle piękności, gdy szukam wybranych okładek. ;)

      Usuń
  3. Śliczne okładki! Jest na co popatrzeć Beautiful day i ta nad nią♡
    Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Okładki "Oceanu na końcu drogi" i "This Savage Song" najbardziej mi się spodobały, reszta też jest ładna, jednak jakoś średnio do mnie trafia :P
    Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego popołudnia ^^
    Książki bez tajemnic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się spodobały chociaż te dwie. ;)

      Usuń
  5. Chyba łatwiej jest mi powiedzieć, które okładki mi się nie podobają. "Ponad wszystko" i "Beautiful day" są okropne ;D.
    Oczywiście trzymam kciuki :).

    papierowe-strony.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz. ;) Ale cieszę się, że pozostałe Ci się spodobały. ;)

      Usuń
  6. Trzymam kciuki:)
    Mnie ten typ okladek sie nie podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, przydały się! :D
      Wiadomo, każdy lubi coś innego. ;)

      Usuń
  7. Bardzo ładne okładki :) Jako że sama uwielbiam sztukę, zarówno tą tradycyjną jak i komputerową... Tym bardziej zwracam uwagę na okładki :) Spośród tych najbardziej przykuły mój wzrok :
    Beautiful day - Kate Anthony (aż z ciekawości obejrzę czy i sama tematyka mnie zachęci) i The lost - Sarah Beth Durst (coś czuję że ta książka mi się spodoba :D )
    PS: Bardzo ładny blog, na pewno będę tutaj zaglądać. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że niektóre tytuły zwróciły Twoją uwagę. ;)
      I dziękuję, to miło, że spodobało Ci się u mnie. ;)

      Usuń
  8. Jakie piękne okładki, wszystkie są bardzo ładne :)
    Życzę powodzenia! Będę trzymała kciuki :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podobają mi się takie okładki.
    "The way back to you", "The lost", "The wrong side of right" i "Carnaval" są śliczne :)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Niektóre są naprawdę świetne *.* Nie umiem wytypować najlepszej, bo zbyt wiele mi się podoba :/

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
    SZELEST STRON

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chyba nie potrafię wybrać z nich jednej. ;)

      Usuń
  11. Naprawdę nacieszyłam oko!
    Najbardziej spodobała mi się okładka "The way back to you", "Ponad wszystko" :)

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo podoba mi się okładka "Mimo wszystko". Lubię takie pomysłowe posty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że post przypadł Ci do gustu. ;)

      Usuń
  13. Ja wolę inny typ okładek :D Ale te są też ładne ^^
    Pozdrawiam! Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkie okładki są przepiękne.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy TAG
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Gaiman wydawany przez MAG to jakieś mistrzostwo! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Okładki napisowe z reguły nie przyciągają mojego wzroku tak jak te obrazowe, ale te okładki są piękne! Pierwsza i trzecia w szczególności mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, te napisowe zazwyczaj gdzieś uciekają w gronie tych bogatych w grafiki. ;)

      Usuń
  17. Okładki Gaimana wygrywają! To zaskakująco pięknie wydane książki (zaskakująco, bo raczej nie lubię "napisowych" okładek).
    A kciuki oczywiście trzymam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami nawet i te stylistyki, które zazwyczaj nam się nie podobają, potrafią pozytywnie zaskoczyć. ;)
      Dziękuję! ;)

      Usuń
  18. Uwielbiam nasycać wzrok okładkami, zaczytując się w fabule często odwracam książkę, aby spojrzeć na jej front, zapamiętać obraz towarzyszących mi emocji. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, czasami wystarczy jedno spojrzenie na okładkę i wracają wszystkie wspomnienia z lektury. ;)

      Usuń
  19. Najbardziej podoba mi się Gaiman! Te okładki są śliczne, muszę jakąś jego książkę zdobyć xD

    OdpowiedzUsuń
  20. Kilka okładek przykuło moja uwagę. Szczególnie spodobała mi się ta książki " Beautiful day".

    OdpowiedzUsuń
  21. Preferuję okładki obrazowe, ale z tych najbardziej podoba mi się ta z powieści "Criminal". Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Minimalistyczna, ale zdecydowanie ma coś w sobie! ;D

      Usuń
  22. Najbardziej podobają mi się okładki z "Amerykańskich bogów" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydawnictwo MAG świetnie zachowało stylistykę w tych nowych wydaniach książek Gaimana. ;)

      Usuń
  23. Z tego co widziałam Caraval, tutaj ta przedstawiona przez ciebie jest ładniejsza :) No i cóż trylogia Gaimana ma świetne okładki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, ta jest o wiele lepsza niż ta polska, chociaż i polska wersja ma jakiś tam swój urok. ;)
      A co do Gaimana, to chyba będę musiała zrobić poprawkę w poście, bo niechcący chyba wprowadziłam kilka osób w błąd - to nie jest trylogia, tylko nowe wydania książek autora, utrzymane w tej samej stylistyce. ;)

      Usuń
  24. "Ever the hunted" widziałam niedawno na amerykańskim booktubie i chociaż na pierwszy rzut oka okładka nie robi wrażenia, to jednak na żywo wygląda naprawdę świetnie! Rzeczywiście warto przejrzeć zdjęcia na Instagramie ;)
    Te nowe wydania książek Gaimana też są cudowne, ja posiadam jedynie "Ocean na końcu drogi" po angielsku, ale w tym wydaniu, które jest bardzo zbliżone do polskiego. To, które pokazałaś w poście jest o wiele ładniejsze, ale nie narzekam, liczy się treść, nie okładka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jak zobaczyłam zwykłą grafikę okładki, to ani trochę nie zwróciła mojej uwagi, ale potem jak na Instagramie zobaczyłam zdjęcie faktycznej książki, to przepadłam. ;)
      Fakt, treść najważniejsza, ale czasami miło też nacieszyć oko okładką. ;)

      Usuń
  25. Te pierwsze jakie śliczne są. <3 ♥
    "The wrong side of right" ♥
    Studia obecnie są takie kochane. XD WRRrr -.-

    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak, kochane studia. :D Ja na szczęście już tylko dwa zaliczenia i mam wolne, ale jednak sporo materiału na oba, więc trzeba będzie się spiąć, żeby uciec przed sesją, bo luty chcę mieć wolny. ;)

      Usuń
  26. Okładka "The girl who fell" chyba najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  27. same cudeńka :) pozdrawiam i zostaję tu na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku! Pięknie dziś wyglądasz, mam nadzieję, że masz dobry dzień! ;-) Pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza - będzie mi bardzo miło poznać Twoją opinię.

Jeśli mogę tylko prosić - nie rób z komentarzy śmietnika. To nie miejsce na darmową reklamę. Spam będzie usuwany.

Pamiętajcie, że komentując, nie jesteście anonimowi. Odwiedzanie strony oraz wszelaka aktywność na niej, są jednoznaczne z akceptacją tego, iż Google pobiera Wasze dane i przetwarza je, w celu lepszego dostosowania pokazywanych treści do Waszego gustu.